Gram w warszawskiej, amatorskiej lidze piłki nożnej. Jestem kapitanem drużyny. Wczoraj zawodnik drużyny przeciwnej z premedytacją #!$%@?ł mojemu zawodnikowi głową w zęby. Cztery zęby(dwie górne jedynki i dwójki) do wymiany.
Od razu telefon na policję. Wyzwiska w moją stronę, że jestem konfidentem i frajerem od reszty zawodników drużyny przeciwnej.
Ale
Komentarz usunięty przez autora