@graczzzz: Mnie akurtar ogromnie w-----a ten religijny strach i bogobojność. Ile się nasłuchałam, że "bozia się obrazi", jezus wszystko widzi" itp., to nie zliczę.
@Bycalboniebyc: Nie chciałbyś być w ich sytuacji, ale jeśli już, to błagałbyś inne kraje o pomoc dla siebie, swoich bliskich. W Was za grosz człowieczeństwa. Tak sobie normalnie w lustro patrzysz i nie plujesz?
@sayonara156: Bardzo dobrze Ciebie rozumiem. Wiesz... to mija, wiem, że teraz Tobie wydaje się to pierdzieleniem i totalnie w to nie wierzysz. ból się zmniejsza, ale będzie wracał, właściwie to przyzwyczaisz się do tego. Nie ma się co oszukiwać, już zawsze te wyrzuty w Tobie będą. Do mnie wracają od 20 lat. I chociaż robiłeś co w Twojej mocy, to jednak myśli, że zaniedbałeś, bo mogłeś inaczej będą wracać. Daj
Wstawać! Bo mam życiowy problem i potrzebuję pomocy! Czy w notce biograficzej w CV mogę przemycić suchara? Firma dosyć luźna, z dystansem, no ale jednak to CV...
@Tr1ckshot: Obejrzałam i generalnie sama nie wiem... Z jednej strony chciałabym uwierzyć dziewczynom, przygoda, wizja fajnego życia.Sama kiedys spotykałam się z bardzo bogatym facetem i mnie jego pieniądze zwyczajnie peszyły. Cieszyłam się, że ma poukładane życie dzięki swojej ciężkiej pracy, ale ja z tego nie korzystałam. Nie było luksusowych hoteli, bo mnie na to nie stać, a płaciliśmy po połowie. Wiec ja trochę nie kumam zauroczenia, wskakiwania w samolot i
A dajcie spokój. Człowiek sobie wymyślił w życiu rozwój, jakieś wyzwanie i zmiany? No kto to widział i na co to komu. Sobie człowiek siedział kilka lat na kasie i był jak motylek na wietrze mając wszystko głęboko i cieszył się chwilą, a tu nie, ambicja jakas się pojawiła. Skąd to w ogóle. Wybór ścieżki, która była poza pojmowaniem człowieka. Luuuudzie! Kilka miesięcy nauki, zmęczenie, frustracja, zamarchwianie się o wyniki. Zdaję egzamin
@GRBAS: Wiem doskonale, że wyjście z takiego dołka, to przede wszystkim dać sobie czas na reset. A potem powrót do roboty małymi kroczkami. Ale teoria swoje, a praktyka swoje. Mam ogromny problem z odpuszczeniem i cisnę chociaż moja głowa już nie przyjmuje niczego, co właśnie prowadzi do frustracji i u mnie tutaj leży problem. Wiesz, z cyklu planuję sobie zrobić dzień wolny, ale podczas odpoczynku ciągle myślę o tym, że
@Malinowy_mus: Dzięki, udało się :) Ze sprzedawcy do wsparcia technicznego, a w perspektywie prowadzenie szkoleń technicznych z rozwiazań chmurowych :)
@AnonimoweMirkoWyznania: Daj sobie spokój. Dostałeś kosza, poleciała za innym gościem, sprawa zamknieta. Wydaje mi się, że to bardziej kwestia tego, że pomimo Twojego zaangażowania nic z tego nie wyszło, więc żyjesz na zasadzie "co by było gdyby". Ona zamknęła Wasz temat, a Ty niekoniecznie, więc średnio idzie się z tym pogodzić. Odpuść, serio, szkoda prądu.
@KonsekwencjiBrak: Na własne życzenie sama siebie krzywdzisz. Autodestrukcja działa od 10 lat i teraz wychodzi. Szkoda życia na niego, jak pisze większosć z góry, on nigdy żony nie zostawi. Uroiłaś sobie jego portret i w to patrzysz a nie w żałosnego chłopa i zyjesz jakąś utopijną wizją. Kłamał w błahych sprawiach, więc okłamuje w większych. Swoją drogą, to w zasadzie nie ma mniejszych i większych, a jedynie są kłamstwa. Masz
@ryhu: Jak dzwoniła do mnie kobita z sanepidu, to pitoliła o aplikacji, powiedziałam, że nie mogę tego zainstalować, bo coś mnie wywala, odnotowała w uwagach i wsio, ani jednego smsa przypominającego.