Wpis z mikrobloga

Do Was też ludzie, którzy nie piją alkoholu dzwonią pierwsi? Już mam serdecznie dosyć, bo mnie to zyczajnie nie obchodzi. Poważnie. Nie chcesz - nie pij. Masz znajomych, którzy mimo to ciebie namawiają - to się z nimi nie spotykaj. Wybór picia / nie picia jest wyborem idywidualnym. Pomijając oczywiście osoby uzależnione.I przestaję spotykać się z ludźmi, którzy nie piją, wcale nie dlatego, że nie piją, tylko w kółko o tym #!$%@?ą, jak to mają się za prześladowanych i niezrozumianych. Ano nie, bo jest odwrotnie. Siedzisz z taką/ takim, popijasz drinka, oni walą soczki i słyszysz nagle wywód o tym jak to fajnie jest nie pić i że ty też powinnaś spróbować. Nie idzie z nimi wytrzymać. Piję, bo lubię. Czasami przegnę i umieram pół dnia, ale to są konsekwencje mojego wyboru, nie twojego. Nie jesteś lepszy, bo nie masz kaca. Wypiję, pobawię się, potańczę, powygłupiam, pośmieję się w głos. I uwaga, potrafię to robić na trzeźwo.
Dlaczego mamy problem w tym, że faceci decydują o ciele kobiet? Dlaczego mamy problem z tym, że katolicy na siłę pchają się w życia osób niewierzących wciskając im swoje najwłaściwsze zachowanie? Nie ma to żadnej różnicy w tym, że ktoś ze swoimi wyborami pieprzy mi nad uchem, że mój jest gorszy. Dziś Sylwester, nie mam nigdy ciśnienia na spędzenie wyjątkowo tego dnia, ot coś się zmienia. Zluzujcie więc niepijący i dajcie popić ludziom, którzy chcą. Oczywiście odwrotnie też to działa. Widzisz kogos z sokiem, to to uszanuj.

Na ten Nowy Rok chciałam życzyć więcej szacunku do wyborów innych w każdym aspecie, jeśli nie krzywdzi się tym innych.

#wybory #sylwester #szacunekludziulicy #alkohol
linca_pau - Do Was też ludzie, którzy nie piją alkoholu dzwonią pierwsi? Już mam serd...

źródło: comment_1672474695jQeUd6c3TXXsNvKObzm2aU.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czasami przegnę i umieram pół dnia, ale to są konsekwencje mojego wyboru, nie twojego. Nie jesteś lepszy, bo nie masz kaca.


@linca_pau: lepszy, nie. Ale zdecydowanie podejmuje lepsze wybory życiowe. Jeśli pijesz do momentu kiedy na drugi dzień masz objawy zatrucia alkoholem, to masz problem i tyle, a jeśli usprawiedliwiasz do chęcią "resetu" albo "zabawy" to to jest choroba alkoholowa. Proste.¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@killzone: Widzisz, właśnie o tej epidemi przesady piszę. Stwierdzasz u mnie chorobę alkoholową po jedym wpisie. No jak Was nie kochać? Nie uprawiedliwiam tego niczym, ot, zwyczajnie przegiełam, ale ty wiesz lepiej :) Uwielbiam
  • Odpowiedz
Stwierdzasz u mnie chorobę alkoholową po jedym wpisie.


@linca_pau: wypraszam sobie. Napisałem "jeśli". Również, tak jak Ty, zgodziłem się z faktem iż osoboa niepijaca nie jest lepsza od tej która pije.
  • Odpowiedz