@JohnCarter: jeśli to nie bait, to sam sobie szkodzisz, jeśli tak uważasz. Nie ma takiego czegoś jak tycie z leków, tyjesz, bo masz nadwyżkę kaloryczną, krótko mówiąc żresz jak świnia i nie liczysz kalorii.
@skazany_na_przegryw: masz jakieś źródło czy tylko tak sądzisz? Powiedz mi jakim cudem miałbyś tyć (zwiększać poziom tkanki tłuszczowej) jedząc dokładnie tyle, ile powinieneś bądź będąc na deficycie? Nie rób #!$%@? z fizyki i energii.
@skazany_na_przegryw: być może leki zmieniły jego metabolizm, są osoby, które więcej #!$%@?ą niż inni, a są szczuplejsi. To, że je tak samo może właśnie to oznaczać. Być może zawsze jadł zbyt dużo, ale miał szybszy metabolizm.
@JohnCarter: ja też jestem endomorfikiem i #!$%@? kolego. Chcesz dokładną instrukcję jak schudnąć? Ale masz #!$%@? się stosować do wszystkich punktów.
1. Kupujesz sobie #!$%@?ą wagę kuchenną z wyświetlaczem.
2. Wyliczasz sobie swoje zapotrzebowanie energetyczne wraz z deficytem 300-600 kcal. Jeśli potrzebujesz na dobę 2500 kcal, to #!$%@? 1900-2200.
3. Ważysz wszystko co jesz, dosłownie wszystko.
4. Instalujesz sobie aplikację Fitatu, do której wprowadzasz tylko ile gramów pochłaniasz danego produktu (olbrzymia
1. Kupujesz sobie #!$%@?ą wagę kuchenną z wyświetlaczem.
2. Wyliczasz sobie swoje zapotrzebowanie energetyczne wraz z deficytem 300-600 kcal. Jeśli potrzebujesz na dobę 2500 kcal, to #!$%@? 1900-2200.
3. Ważysz wszystko co jesz, dosłownie wszystko.
4. Instalujesz sobie aplikację Fitatu, do której wprowadzasz tylko ile gramów pochłaniasz danego produktu (olbrzymia
- Kerrigan
- Kaja_Kern
- GaiusBaltar
- homo_luminis
- owocbananowca
- +5 innych
@JohnCarter: produkty ważysz przed obróbką, czyli np. chcesz zjeść na obiad kurczaka z ryżem (risotto)? Kroisz pierś z kurczaka, surową dajesz na wagę i wprowadzasz do aplikacji. Bierzesz woreczek ryżu 100 g i wprowadzasz do aplikacji (też przed obróbką, czyli przed ugotowaniem). I tak jest ze wszystkim.
@JohnCarter: jeśli nie umiesz określić ile coś ma kalorii, bo np. mama zrobi ci obiad, to go nie jedz i zrób sobie sam obiad. Jeśli mieszkasz sam, to sytuacja jest o wiele prostsza. A jeśli dobrze zarabiasz, to kup sobie dietę pudełkową i po problemie (ale trzeba mieć 2k na żarcie na miesiąc, więc tylko programiści).
Jakoś kultura na drogach w takiej Norwegii występuje i ma się bardzo dobrze. I z czego to