#anonimowemirkowyznania Nie wiem co mi jest. Wychodzę ze znajomymi- wszystko jest okej. Wracam do domu- czuję się bardzo przygnębiony ,zmęczony. Najchętniej bym zasnął i nigdy się nie obudził. Czy ma ktoś tak jak ja? #depresja #psychika #feels
@Prekursor: Ja tam jeżdżę sam mireczku. Wsiadam w pociąg i z---------m. Jeden dzień, jedno miasto. I wiesz co? Jest w pytę, właśnie wtedy czuję, że żyję. Jedna z niewielu rzeczy, które wciąż legitnie sprawiają mi przyjemność. Pewnie, z kimś byłoby lepiej, ale jak się nie ma co się lubi...
@Miler111111 większość Polski to miasta powiatowe i wsie, tam zarobki nie są za dobre a i przecież w miastach wojewódzkich też większość zarabia przeciętnie. Sam mieszkam w wojewódzkim i też zarabiam niecałe 3k xD. Jasne, mam znajomego programiste który zarabia trzy razy tyle co ja, ale to jest wyjątek od reguły
@Frank007 ja nienawidzę swojej, mam milion pomysłów jakbym mógł wykorzystać swój czas gdybym nie musiał z---------ć, ale niektórzy są już takimi niewolnikami, że bez roboty nie mogą żyć. W przypadku starszych pokoleń może to być zrozumiałe, ale młodych ludzi, którzy tak mówią nie kumam
Ale bym się kurde chciał przytulić. Zasypianie obok ukochanej osoby w noc przed dniem wolnym to najzajebistsze uczucie ever i nawet z tym nie dyskutujcie
@Raul_Duke to chyba kwestia indywidualna. Niby tak się mówi, ale to mi właśnie dużo pomagało. Kiedy byłem w związku to wszystko miało jakoś tak więcej sensu, było więcej motywacji żeby się starać i ogólnie "kiedyś to było"
@kotwherbacie wybacz miras, że przywołałem wspomnienia. Ale racja, jakoś wszystko jest wtedy inne. Świadomość, że po tej pracy ktoś na ciebie czeka, zwykłe "jak ci minął dzień", wspólny spacer, relaks, no dosłownie każda czynność nawet taka która zawsze sprawia radość jest przyjemniejsza. I to uczucie, że ta osoba jest wyjątkowa, najbliższa
@Ebebebebebe etap myślenia na poważnie o sznurze mam na szczęście za sobą już. Teraz jest po prostu zrezygnowanie i zmęczenie tym, że nic nie wychodzi. Ale dzięki za słowa otuchy miras
Czy ktoś z Was ma poczucie bycia debilem? Jestem na praktykach, czytam różne dokumenty, mam dokonać ich syntezy a ja mam wrażenie, że nic nie rozumiem i czuję się zerem strasznym.
@ziel0ny: I dobrze, bo szybko byś stracił znajomych. Ludzie nie chcą słuchać non stop narzekań, dlatego ja nikomu nic nie mówię i tylko na vikop piszę moje wysrywy
@ziel0ny: W sumie to ich nie winię, to jest dość standardowe zachowanie. Ale mimo wszystko i tak fajnie byłoby móc się wygadać komuś, kto wiesz, że posłucha. No ale dlatego psychologowie są płatni
Nie wiem co mi jest. Wychodzę ze znajomymi- wszystko jest okej. Wracam do domu- czuję się bardzo przygnębiony ,zmęczony. Najchętniej bym zasnął i nigdy się nie obudził. Czy ma ktoś tak jak ja?
#depresja #psychika #feels
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną