Drogie Mieli i Mirabelki.
Przychodzę do was z propozycją. Jako że wypok się sypnął to mam trochę więcej wolnego czasu między studiami a pracą.
Pomyślałam więc, że chętnie przygarnę kogoś z was do współpracy dietetycznej. Na razie robię diety na rynek angielski bo tutaj też studiowałam i mieszkam ale myślę, że przyjemną odmianą byłoby mieć kilku rodaków wśród moich podopiecznych.
W związku z tym wśród plusujacych zrobię #rozdajo na miesięczną
Przychodzę do was z propozycją. Jako że wypok się sypnął to mam trochę więcej wolnego czasu między studiami a pracą.
Pomyślałam więc, że chętnie przygarnę kogoś z was do współpracy dietetycznej. Na razie robię diety na rynek angielski bo tutaj też studiowałam i mieszkam ale myślę, że przyjemną odmianą byłoby mieć kilku rodaków wśród moich podopiecznych.
W związku z tym wśród plusujacych zrobię #rozdajo na miesięczną
Chłop zadaje pytanie i gdy słyszy że rozmówcy idzie dobrze to albo przerywa i zagłusza albo szybko zmienia temat i jakimś komentarzem bagatelizuje odpowiedź. Nic konkretnego z jego wywiadów dowiedzieć się nie da, bo on z wywiadu robi dziennikarski freak fight. Ludzie go chyba oglądają tylko dlatego żeby zobaczyć jak ich przeciwnik polityczny sobie nie radzi z jego tanimi zagrywkami.
Żałosny