Troche mieszane uczucia po pierwszym odcinku. Jestem świeżo po przeczytaniu książki i juz są rzeczy które mnie z lekka denerwują.
Edling w książce mocno pilnował się aby nie pokazywać swoich emocji, gestów itd. Tutaj ma trochę to w dupie, tak samo ważne dla niego było aby nie kalać języka przekleństwami a tu już w pierwszym odcinku sobie rzucił "r----------ć" od tak.
Nagle Edling ma córkę? Nie przypominam sobie tego.
Koncert
Edling w książce mocno pilnował się aby nie pokazywać swoich emocji, gestów itd. Tutaj ma trochę to w dupie, tak samo ważne dla niego było aby nie kalać języka przekleństwami a tu już w pierwszym odcinku sobie rzucił "r----------ć" od tak.
Nagle Edling ma córkę? Nie przypominam sobie tego.
Koncert
Uwaga Mirki, bagiety stoją na Jana Pawła i łapią rowerzystów przy wyjeździe spod ziemi. Mają żniwa, bloczek im się na mnie skończył ( ͡° ʖ̯ ͡°)