Wpis z mikrobloga

@Corq: @aikonek: przecież takie progi jedynie irytują, a nie poprawiają jakości życia. Ludzie zamiast spokojnie przejechać to gazują, hamują, spalają więcej i dłużej te auta są "pod domem".

Tam jest krótki odcinek, gdzie nigdy nie widziałem by ktoś jechał szybciej.

To się montuję by odstraszyć ludzi czy co?
@Gorrann: Bardzo dobrze ze na poswieckiej sa progi. Dzieki temu jak idzies tym waskim chodnikiem to sie nie boisz o swoje zycie, lub gdy jedziesz rowerem. Dodatkowo duzo latwiej sie wlaczyc do ruchu wyjezdzajac z bramy domku jednorodzinnego lub z jednej z prostopadlych uliczek.
Jeszcze moment i zacznę trąbić na tych przeszkodach, bo większość na redeckiej nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem.
@ajebo: ok. Nigdy tamtędy nie szedłem, także uznaję że masz rację.
Powiedz mi jedynie, czy musi ich być tak dużo. Czy jakby były 4, zamiast 12 to by się bezpieczeństwo pogorszyło?

Nie znam się i się serio pytam.

Znajomy mieszka w małym mieście (20k mieszkańców) i w całej mieścinie usunięto progi.
Podobno nic się nie zmieniło w poruszaniu się pojazdów.
@Gorrann: zdecydowanie nie musza byc nawalone co 50 metrow, sle chyba nie da sie inaczej wymusic stslej niskiej predkosci. Problemem tych wszystkich ulic jest to ze to w zalozeniu sa osoedlowe uliczki ktore mialy sluzyc mieszkancom zeby wyjechac z domu i dojechac do wiekszej ulicy. Realnie wyglada to tak ze porobili sie z nich lacznice miedzy czesciami miasta i ruch jest nieswpolmiernie duzy do ich poerwotnego przeznaczenia, a wszystko to przez