Ostatnio zwiedziłem #bialystok jako turysta i powiem szczerze, że podobał mi się bardziej, niż Wrocław czy Kraków nawet, co jest dla mnie lekkim szokiem, zwłaszcza po kompletnie chybionym vibe Bydgoszczy i Rzeszowa, które, ech, bez urazy dla mieszkańców, wyglądają jak zażulone grajdołki. Miasto czyste, fajnie zorganizowane, niezbyt "dogęszczone" przez co na ulicach większe luzy. Przyjemne komunikacyjnie - ulice nie są klaustrofobiczne, architektura przyjemna. OFC nie zwiedziłem całego miasta, bo nie
Czołem. Od długiego czasu szukam gdy strategicznej, którą ogrywałem jakoś mniej więcej w 2004 roku, możliwe że jest parę lat starsza. Była to strategia bardzo podobna do Warcrafta. Trzeba było budować bazy, tworzyć wojowników i zniszczyć bazę przeciwnika. Jeżeli dobrze pamiętam to rozgrywało się to na jakiejś obcej planecie, można było wybrać różne rasy, którymi były w większości jakieś brzydkie potwory. Forma gry bardzo podobna warcrafta właśnie. Za cholerę nie mogę znaleźć tego, a chętnie bym wrócił z sentymentem do tej gry.
Na granicy Ukrainy z Białorusią w obwodzie żytomierskim zainstalowano billboard, z którego wynika, że Białorusini mają znacznie więcej wspólnego z Ukraińcami i Polakami niż z ruskimi.
Z mojego doświadczenia samotni mężczyźni po 30-stce są gorszym sortem na rynku matrymonialnym .
Wysokiej jakości mężczyzna szybko znajdzie sobie kobietę od momentu kiedy zaczyna się wiek randkowania czyli od 18l. przez kolejne 10 lat, do max. 28l. Tacy są zwykłymi, autentycznymi kolesiami którzy nie udają kogoś kim nie są. Nigdy nie czytali porad PUA i innego bullshitu więc kobiety widzą w nich szczerość.
jak chłop nie miał żadnej dziewczyny to lepiej się z nim nie zadawać bo to oznacza że ma jakieś braki. Większość chlopow po 30stce ktorzy byli sami: - nie potrafili zadbac o swoj wyglad, wygladali niechlujnie, mieli obleśny zarost, zero wyczucia stylu, ubierali się w dziwne ubrania.