* Bo gdyby nie istniało nic, nikt nie postawiłby tego pytania.
Czyli coś istnieje no bo.. istnieje. Tautologia to żadna odpowiedź. Eee, panie filozof, nie popisałeś się. Dlaczego w ogóle coś istnieje SKORO ISTNIEĆ NIE MUSI ? Przecież RÓWNIE DOBRZE mogłoby nie być niczego, prawda?
Jedyną odpowiedzią jaką wydaje się mieć sens, jest stwierdzenie, że to, co istnieje (choć istnieć nie musi) istnieje dlatego, że
@kamol999: Energia nie jest bytem koniecznym. Nie musi istnieć. Ani nie jest najwyższym możliwym do pomyślenia bytem. Np. osobowość i rozum jest wyższe od nieosobowości i bezrozumia.
Co do woli, to jedynie ona daje odpowiedź na pytanie: dlaczego istnieje ten byt przygodny, a nie inny. Gdyby źródło podtrzymujące istnienie bytów przygodnych było nieosobowe, to wszystko co mogłoby istnieć, by po prostu istniało. Jeśli zaś owo źródło posiada wolę, to może zadecydować
@kamol999: Kompletnie nic nie zrozumiałeś. :) Przecież napisałem, że argument ontologiczny jest niezależny od tego, czy coś powstało, czy nie. **Argument ontologiczny dotyczy tego, dlaczego coś istnieje, a nie dlaczego coś zaistniało (czyli powstało)**. Dotyczy raczej koncepcji podtrzymywania bytów przygodnych w istnieniu, a nie ich stwarzania. Nie mieszaj do tego Pierwszej Przyczyny bo ta koncepcja jest zupełnie nieistotna dla argumentu ontologicznego (tematem początku zajmuje się inny argument - kosmologiczny, np.
Co za mendy. Arab to może chlastać nożem, a jak starszy człowiek bronił się ostatnio scyzorykiem przed bandytą który mu zmasakrował twarz, to grozi mu do 15 lat...
@naczelny_psychiatra: Jeśli tam jest iOS 7 to możesz jedynie sformatować sobie korę mózgową. iOS7 jest blokowany sprzętowo i jedyną możliwością aktywacji telefonu jest znajomość loginu i hasła w iCloud. Żadne formatowanie tego nie obejdzie. Stąd też wszelka kradzież iPhona (czy iPada) z systemem iOS7 jest zupełnie bez sensu. Bez aktywacji nic z tym nie można zrobić. Postawić na półce jedynie.
Co do tego znalezionego, to Apple powinien móc go namierzyć po
@sal3m: Dokładnie! Nawet jeśli to jest starszy iPhone 4/4S. Jeśli raz zainstalujemy na nim iOS7 to nie ma możliwości wymazania systemu tak, aby do aktywacji nie było potrzebne podanie loginu i hasła w iCloud. A bez aktywacji iPhone jest tylko stylową cegłą.
Dobrze aby tą informację szerzej nagłośnić, bo niewiedza wielka jest w narodzie. I złodzieje będą tylko tracić czas próbując ukraść iPhona. Bez loginu i hasła do iCloud nic z
Zapomniano dodać że od Adwentystów wywodzą się Świadkowie Jehowy, stąd taka duża zbieżność niektórych doktryn (poza wiarę w Trójcę, którą ŚJ odrzucają). Warto też dodać Adwentyści swoje nauki opierają na wypocinach niejakiej Ellen G . White którą uważają za prorokinię. M.in. warto wspomnieć ich "hicie doktrynalnym" (którego głośno nie reklamują), mianowicie, wierzą że ci, co święcą niedzielę, zamiast soboty, nie mogą być zbawieni (utożsamiają święcenie niedzieli ze "znakiem bestii" z Apokalipsy).
Miodowe Lata były grane w teatrze, te śmiechy są od publiki, a nie z automatu. Byłem na jednym takim przedstawieniu w teatrze żydowskim w W-wie. Super to się oglądało.
Niezłe debile. To w tym zamordystycznym kraju wciąż trzeba "być zameldowanym" i mieć zawsze przy sobie "dowód osobisty"? A jak ktoś nie jest ani zameldowany i nie ma dowodu? Postsowiecki syf.
Bredzisz, przecież on opowiada jak to jest od środka, bo był prawą ręką Youssefa Chadida, imama Ligii Muzułmańskiej RP. Ludziom łatwiej jest wierzyć w kłamstwa niż w prawdę gdy jest zbyt szokująca. Co to za durnie to zakopali?
Sprawiedliwość domaga się kary. Zaś lewacko-humanistyczna ideologia zakłada że przestępcę należy "leczyć" a nie karać. Zakłada utopijnie że każdy, bez wyjątku, człowiek jest natury dobry i że za jego złe zachowanie odpowiedzialne jest środowisko, wychowanie i inne rzeczy, wszystko, tylko nie on sam! Przestępcy już nie są złoczyńcami których należy ukarać. Teraz są tylko "pacjentami" których należy leczyć. Durne założenia, efekty jakie są, każdy widzi.
W wypadku iPhone'a z nowym iOS7 kradzież nie ma żadnego sensu. Złodziej nie będzie w stanie używać skradzionego smartfona. Nie pomoże mu wymiana karty SIMM, reformatowanie systemu, nic. I tak będzie musiał zaktywować go aby używać, a do tego trzeba znać login i hasło w icloud.
@johnny-oio: Jakie moduły? iPhone jest nierozkręcalny. Zwłaszcza 5C, jedna lita masa poliwęglanu. Po prostu nie ma sensu kraść iPhone'a bo nie da się go używać. A to że można śledzić z dużą dokładnością dzięki wbudowanemu GPS'owi to standard, można też zdalnie go zablokować, skasować dane czy wysłać wiadomość i/lub sygnał dźwiękowy.
@ulkaa: To czy ktoś mieszka zagranicą nie jest istotne, to nie XIX wiek. Dziś, dzięki technologii i tanim środkom komunikacji, można być na bieżąco ze wszystkim co się dzieje w PL. Ale powoływanie się na patriotyzm, katolicyzm i inne tego typu rzeczy, jest tu bez sensu, zgoda. Jak podałem, są dużo lepsze, i ważniejsze powody aby sprzeciwiać się mahometanizmowi.
@ulkaa: islam się rozprzestrzenia bo tego wymaga od jego wyznawców ich ideologia zawarta w Koranie i hasidah. Dlatego kluczową sprawą rozpowszechnienie debaty ideologicznej, propagowanie np. takich skutecznych materiałów jak książka i filmy Christiana Prince'a https://www.youtube.com/playlist?list=PLv-6I4LpfGuXHGfsck8_P1NUbecEzSVMz oraz D. Wooda z http://www.answeringmuslims.com/. Nie bez powodu muslimy boją się - jak przysłowiowy diabeł święconej wody - Biblii, której posiadanie lub czytanie w ich krajach jest ciężkim przestępstwem. I też nie bez powodu usiłują wymusić
* Bo gdyby nie istniało nic, nikt nie postawiłby tego pytania.
Czyli coś istnieje no bo.. istnieje. Tautologia to żadna odpowiedź. Eee, panie filozof, nie popisałeś się. Dlaczego w ogóle coś istnieje SKORO ISTNIEĆ NIE MUSI ? Przecież RÓWNIE DOBRZE mogłoby nie być niczego, prawda?
Jedyną odpowiedzią jaką wydaje się mieć sens, jest stwierdzenie, że to, co istnieje (choć istnieć nie musi) istnieje dlatego, że
Co do woli, to jedynie ona daje odpowiedź na pytanie: dlaczego istnieje ten byt przygodny, a nie inny. Gdyby źródło podtrzymujące istnienie bytów przygodnych było nieosobowe, to wszystko co mogłoby istnieć, by po prostu istniało. Jeśli zaś owo źródło posiada wolę, to może zadecydować