Oraz tekst: "Pracowałem dwa tygodnie w jednym z Gdańskich szpitali jako tzw goniec. Moim zadaniem było przenoszenie pacjentów między oddziałami, zanoszenie dokumentów i przynoszenie sprzętu. Do tej pory myślałem że w szpitalach pomagają pacjentom, a tu niespodzianka. Już na samym początku nie pasowało mi to że zatrudnienie jest przez firmę sprzątającą
Mireczki mam do was pytanie. Popsuło się wejście do ładowania przy głośniku bt. Postanowiłem go naprawić w jak najprostszy sposób a więc odłączyłem baterie i bezpośrednio do kabli od baterii podłączyłem ładowarkę.
Głośnik wstał. Odpalił, ładnie grając.
Lecz pomyślałem, by dodatkowo podpiąć do tego baterie (Tą którą wcześniej odłączyłem).
Póki co wszystko niby działa. Bateria się ładuje. Lecz jest to podłączenie bezpośrednie zasilania do wbudowanej baterii (akumulatora).
@gyarados odłącz ta baterie. Ładowarka ma na wyjściu 5V bateria 3,7V w pełni naładowana 4,2V. Baterie litowe ładuje się najpierw stałym prądem do pewnego momentu a potem stałym napięciem aż osiągnie 4,2. Potrzeby jest do tego specjalny układ który ty pomijasz i w końcu usmiercisz ta baterie. Może spuchnąć, wylać się, wybuchnąć. Najprościej będzie wymienić gniazdo najlepiej spowrotem na usb :-)
ze skarpetkami nie mam problemu jakieś 5-6 lat temu doszedłem do wniosku, że będę kupował tylko jeden model skarpet. Idac do sklepu kupuję co roku jakieś 10 par letnich oraz 10 zimowych. Od 2 lat w Auchanie nadal są moje modele więc mogę zawsze dokupić pojedyncze pary. Problem znikł.
Tak tu siedzę czytam posty. Rozkminiam nad swoim życiem. Mam niby kobietę z którą się w zasadzie niedogaduje dwa inne światy. Trochę długów lecz za tydzień zaczynam nowa pracę by się ich wyzbyć. Nic mnie nie cieszy najbliżsi znajomi oddaleni o jakieś 200 km od 2 lat. Muszę chyba coś jeszcze zmienić. #depresja #gorzkiezale
@czar_Pekla zmieniłem, wróciłem w stare strony 5 miesięcy od tego postu. Poznałem kogos. Od tygodnia jestem szczęśliwym ojcem :) długi też spłacone. Jestem ciekaw czy to przeczytasz ( ͡º͜ʖ͡º)
Oraz tekst:
"Pracowałem dwa tygodnie w jednym z Gdańskich szpitali jako tzw goniec.
Moim zadaniem było przenoszenie pacjentów między oddziałami, zanoszenie dokumentów i przynoszenie sprzętu. Do tej pory myślałem że w szpitalach pomagają pacjentom, a tu niespodzianka. Już na samym początku nie pasowało mi to że zatrudnienie jest przez firmę sprzątającą