Przeżyjmy to jeszcze raz! Ibrahim i 6 dni w rzece!
Katarzyna Wappa z Hajnówki opowiedziała w TVN historię migranta Ibrahima, który według jej relacji „przez sześć dni płynął rzeką, nic nie jedząc i nic nie pijąc”, po czym „pojawił się dla świata w naszym regionie”.
z- 265
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Mirki pewnie zastanawiacie się jak kibice wnoszą race na stadion. Otóż już wam mówię. Jadę kiedyś na mecz, parkuje sobie na parkingu pod Torwarem, patrzę a tu grupka łysych sebixów wypina tyłki, a inny ładują tam ogromne ilości rac. Większośc z nich była solidnie przecwelona w więzieniu więc poważne ilości pirotechniki zostały ukryte w odbytach wyklętych. Później dzieje się rzecz nieprawdopodobna, jeden z gniazdowych Legii wbija i wypina tyłek,