Witam grupę w ten sobotni poranek! Jak widać panuje odwilż, dlatego prosiłem o zabranie peleryn i parasolek. Buty nieprzepuszczające wodę będę również wskazane. Prowiant dzisiaj zbędny - wszak pod nosem mamy ten oto amerykański bar z szybkim jedzeniem oraz Żabkę, standardową usługę każdej nowej pato - i nie tylko - inwestycji we współczesnej Polsce.
Dochodzimy do placu zabaw, jest to jeden ze smutniejszych widoków podczas dzisiejszego spaceru. Nie wiem jak wy, ale mając wybór internet vs. taki plac zabaw, wybieram to pierwsze.
Odległość między balkonami wymusza zażyłe kontakty sąsiedzkie. Polakom udało się stworzyć jednostkę sąsiedzką, jednak nie tą, o której mówił C.A Perry.
To uczucie gdy jesteś rano na ryneczku. Widzisz grupkę wracającą z imprezy i ciężko określić, który prowadzi którego, bo po ich chodzie widać, że jakby z całej trójki zebrać wszystkie cząstki trzeźwości to złożyłbyś z tego co najwyżej jednego człowieka, który i tak wypił przynajmniej pół litra. Kawałek dalej leży na kostce bełt. Może to jest ich wyraz ekspresji, który przed chwilą złożyli na bruku Szewskiej. Za chwilę podlatuje gołąb, który porywa
@stefan_1971: Ty chyba nie wiesz jak było w Polsce przed wejściem na UE pisząc że bez nich damy sobie radę. A przychylny wiatr z USA może się zakończyć wraz z nowym prezydentem. Geopolityka to bardzo ostrożna gra i trzeba być rozważnym
@lokibb: W ostatnich pięciu postach pod tagiem #legia ten obrazek pojawił się trzykrotnie. Sprawdzajcie czasami, co wrzucacie, bo tylko śmietnik robicie
Witam, chciałem się pochwalić kolekcją modeli kartonowych zbudowanych od podstaw przez mojego ojca. W 99% są one wykonane z papieru, resztę stanowią druty/klej/farba. Był o nim nawet artykuł w międzynarodowej gazecie Star Wars Insider, która niestety nie jest wydawana w Polsce ( ͡°ʖ̯͡°) Więcej zdjęć w komentarzach.