Jest coś wyjątkowego w Nowym Jorku w czasie świąt Bożego Narodzenia. W wielu filmach NYC w okresie świątecznym przedstawiony jest bardzo romantycznie i klimatycznie. Filmowe obrazy pokrywają się z rzeczywistością. Świąteczny Nowy Jork jest pełny kolorowych światełek, lodowisk, marketów na świeżym powietrzu i przepięknych ozdób na budynkach. W tym czasie ulice są bardzo zatłoczone, a ceny jeszcze wyższe, co trochę zabiera tej magii, ale i tak warto tu przyjechać.
W tym konflikcie to jednak najbardziej szokują mnie stany zjednoczone. Sekretem nigdy nie było że stany są dużo potężniejsze niż rosja ale jednak ta przepaść między nimi jest dużo większa niż mogłem sobie wyobrazić. W tej wojnie stany właściwie zaoferowały tylko promil swoich możliwości, podszkoliły trochę żołnierzy, dały trochę sprzętu(żadnego ciężkiego albo topowego na własne standardy) no i najważniejsze wywiad, właściwie to prawie pewne że koordynują całą operację podając co i gdzie
@MrNobody567: od wielu, wielu lat mówi się, że USA jest w stanie toczyć wojnę z całym światem jednocześnie i ją wygrywać. Chiny długo ich nie dogonią. Co ukradli, to ukradli, ale przyszło opamiętanie. Jak to jest, że jak płynie amerykański lotniskowiec, to nikt nie wie gdzie on jest, a jak włączają silniki w chińskim lotniskowcu to amatorzy "słyszą" go w Nowym Jorku?
@vitermagerin: bo mają atomówkę? XD Rosja nie jest już graczem dla stanów Zjednoczonych, co najwyżej mogliby pogrozić takiej Ukrainie(bez pomocy USA i całej Europy oczywiście) czy Polsce gdybyśmy nie byli w NATO..
@Jestem_robolem123: nie lubię nazywania wojny w Afganistanie wojną.. USA tam stacjonowało żeby wspierać afgańczyków w walce z Talibami.. przez 20 lat zginęło tam 'zaledwie' 2000-3000 Amerykanów (tyle ile Rosjan w ciągu tygodnia w obecnym konflikcie), w dodatku regularnie
Zełenski: „Przeżyliśmy dwie wojny światowe, trzy klęski głodu, holokaust, Babi Jar, Wielki terror, katastrofę w Czarnobylu, okupację Krymu, a teraz wojnę w pozostałej części kraju. Jeśli komuś się wydaje, że będziemy przestraszeni, załamani lub poddani, nic nie wie o Ukrainie”.
Moje wrażenia odnośnie pracy na przejściu granicznym w Krościenku. Pracowałem wczoraj od godz 2 do godzny 15 w ramach wsparcia ze strony OSP. Bardzo szybko moje oczekiwania z tym co zastanę zostały zdmuchnięte jak świeczka. We dwóch przyjmowaliśmy ludzi do tzw poczekalni prowadząc rozmowę próbując wyciągnąć informacje czy ktoś po nich przyjedzie na granicę czy chcą dostać się do ośrodka bądź dalej w kraj nie mając transportu. Wszyscy których obsługiwaliśmy to kobiety
Spędziłem noc w ośrodku dla Ukraińców jako wolontariusz.
Pierwszych Ukraińców - kobiety i dzieci - przywożono na moich oczach. Moja pomoc polegała na tym, że pomagałem w podstawowych czynnościach a także w tłumaczeniu, co odegrało znaczną rolę i stało się jednym z moich głównych atutów jako wolontariusza. Znam język ukraiński w wersji spolszczonej, ale jak się okazało - komunikatywnej (instrukcje z wykopu też się przydały!).
@mor3nko: nie mam zamiaru być poprawny politycznie bo jest to kwestia która powinienem poruszyć w głównym poście. Jest to bez wątpienia łyżka dziegciu.
Niestety zachowanie ludzi "niebialych"(śniadych i czarnych) jest w przynajmniej części przypadków skandaliczne. Byłem świadkiem niesamowitej roszczeniowosci śniadego pana, którego syn słabo się poczuł. Został zabrany do punktu medycznego gdzie dostał drgawek, z tego co słyszałem to godzinę szukali opiekunów bo mieli kompletnie gdzieś opiekę nad nim. Dopiero jak
Zakonczylisny swoje dzialania, wracamy do bazy. Nasz nocny teren dzialan polozony byl od niej okolo 6km na wschod. Na tym odcinku uczestniczyl pluton skladajacy sie z 4 zastepow - kazdy w obsadzie 5 osobowej + samochód dowodzenia i łącznosci (zdj nr 2).
Nasze cele polegaly na nadzorowaniu wypalonych sciernisk (zdj nr 3) a po zmroku zbudowania bazy nocnej, ustalenia wart i patrolowania na wyznaczonym terenie
Każdego, kto zaplusuje ten wpis, zawołam w okolicach lipca 2061 roku by przypomnieć o przelatującej wtedy komecie Halleya #astronomia #fizyka #kosmos #nauka
Byłem dziś w banku wpłacić pieniądze. Jako, że akurat w tym banku mam tylko kartę kredytową i żadnej karty do kont, to musiałem wpłacić w kasie. Pani ładnie przeliczyła dane jej 5000 pln, a że system szwankował i trzeba było czekać, to z nudów przewertowała je nawet 3 razy. Po kilku minutach komputer się odmulił, więc można było dokończyć wpłatę. Dostałem kartkę do podpisu z prośbą o sprawdzenie czy wszystko się zgadza.
Wychodzisz rano ze swojego prestiżowego deweloperskiego osiedla otoczonego trzymetrowym płotem i widzisz że na prestiżowej deweloperskiej kostce Bauma przed samym wjazdem na osiedle ktoś zaparkował samochód o wartości 1000 zł. Trudno pogodzić się z tak skandalicznym stanem rzeczy. Nie po to zapłaciłeś 2000 franków z metra w kredycie na 49 lat, żeby teraz otaczały cię brzydkie i tanie rzeczy. Wszyscy sąsiedzi, których zupełnie nie znasz, są piękni i szczupli, żaden nie ma
Zapraszam na kolorowy
@kej-ti mmmmhmm... na 5th avenue bo jak zejdziesz gdzieś w bok to zupełnie inna bajka.