Trochę mnie ten trening środowy, z tymi 400kg zmęczył :P
https://www.wykop.pl/wpis/52449683/no-i-400kg-peklo-d-kolejna-bariera-wlasnie-przesta/
Ale za każdym razem o tym zapominam, i dopiero po chwili zdaje sobie sprawę że dźwigałem coś ciężkiego i dlatego czuje się totalnie zniszczony xD
O
https://www.wykop.pl/wpis/52449683/no-i-400kg-peklo-d-kolejna-bariera-wlasnie-przesta/
Ale za każdym razem o tym zapominam, i dopiero po chwili zdaje sobie sprawę że dźwigałem coś ciężkiego i dlatego czuje się totalnie zniszczony xD
O
No cóż, gdzieś z tyłu głowy miałem świadomość że z tym siadem może być różnie. No i było. Pisałem że zupełnie nie wiem czego się spodziewać. A to dlatego że podjąłem się eksperymentu i od 4 miesięcy całkowicie zmieniłem trening, 0 pracy RAW, każdy siad robiłem w sprzęcie(gaciach), do skrzyni, do tego właściwie każdy siad z użyciem accommodating resistance czyli gum i łańcuchów, ekstremalne podejście które musiałem sprawdzić :)
No i cóż 360kg nie pykło... ale szczerze mówiąc jestem w świetnym humorze :) Wiadomo nie jest to sukces, PR-a nie zrobiłem. Ale z drugiej strony czuję że wyciągnąłem z tego mnóstwo rzeczy na przyszłość.
Czym