Swoją drogą, ciekawe jak wygląda procedura "pomocy" osobie niewidomej w II etapie. Przecież nikt nie ma w pamięci tego, kto na którym stanowisku ma ile szans i czy w ogóle jeszcze gra #1z10
@Kalafijor: grałem w takim odcinku, nawet dwa razy. Po każdym wyznaczeniu pan Tadeusz tlumaczył osobie niewidomej, kto ile ma szans. Zdarzylo się też, ze zawodnik z sąsiedniego stanowiska to robił. Jakos strasznie sie to nie dłużyło.
Jak to wygląda w przypadku zakładu na liczbę punktów zdobytych przez danego zawodnika, jeśli zawodnik co prawda jest obecny na ławce, ale nie został w ogóle wpuszczony na boisko? Zakład jest #!$%@? czy jest zwrot? Konkretniej chodzi mi o Kubiaka, bo dałem że zdobędzie powyżej 8,5 punkta, tyle że całego pierwszego seta spędził na ławce w dresie xD.
@NVX78: żeby wziąć na poważnie takie gówno, to juz trzeba być ostrym jełopem. Równie naiwnym, jak te Grażyny, co wierzą, że jak udostępnią posta, to na konto poparzonej Marysi z Wałbrzycha trafi 10$.
Ej, a takie pytanie, uczestnicy finału wiedzą, ile pytań jest do końca? Bo pani Sylwia przy 10 pytaniach do końca się lekko zawahała, czy już brać na siebie, czy jeszcze oddawać pytanie i zaciekawiło mnie, czy sama to zapamiętała i policzyła, ile ma pytań do końca, czy gdzieś się to wyświetla i tylko zrobiła szybkie rachunki w pamięci. #1z10
@Pangia: podczas rozgrywki nie zwraca się na to uwagi, a i ten monitor jest dość oddalony i niewielki. A jak masz jednak sokoli wzrok, to lepiej go skupić na pani Sylwii i od razu jest przyjemniej.