Wpis z mikrobloga

@Kalafijor: grałem w takim odcinku, nawet dwa razy. Po każdym wyznaczeniu pan Tadeusz tlumaczył osobie niewidomej, kto ile ma szans. Zdarzylo się też, ze zawodnik z sąsiedniego stanowiska to robił. Jakos strasznie sie to nie dłużyło.