#anonimowemirkowyznania Sprawa wygląda tak, że moja luba ma "kolegę", jakiś były znajomy ze studiów, z którym odnowił się kontakt. Piszą ze sobą, gada z nim wieczorami, raz nawet zauważyłem, że dzwonił o 6 rano! Oczywiście już się zwierzyła ze wszystkim na temat naszego związku. Dodam jeszcze, że gość nie miał partnerki na wesele i poszła z nim w tajemnicy przede mną na to wesele jakiś czas temu. Wiadomo, żebym się
#pokemongo Jak to jest? Ponoc na eventach mozna dostat bonusowe xp w polaczeniu z jajkiem daje to turbo bonus. Kiedy sa takie eventy? Jest jakas stronka informacyjna kiedy co bedzie i kiedy sie szykowac? :)
@dawkus: takie eventy są rzadko, ale na Community Day jest jeden z 3 bonusów: większy exp, stardust i szybsze wykluwanie jajek. Info o CD masz w newsach, najblizszy masz 15.09 o 11.
@przegryw2703: po pierwsze usun konto. Po drugie zaloz nowe z nowym nickiem a nie przegryw bo jak bedzie mirabelka to szachmat przy podaniu nicka... Kolejna sprawa to badz odwazny :)
@epic_25: no ja to zrobilem 10 lat pozniej niz Ty i zaluje ze tak pozno... probowalen w PL z biznesem, zle nie bylo ale wlasny biznes w PL to slaba sprawa i pomomo ze mialem 3k+ to kosztowalo mnie to sporo zdrowia.
Wczoraj moja świeżo upieczona żona zrobiła mi dziką awanturę. Ale nie o jakieś poważne rzeczy, tylko o to, że: - nie tryskam energią (o 23 wieczorem), - ryż, który ugotowałem był niesmaczny, - nie domknąłem drzwi w łazience.
Wkurzyło mnie to, a kiedy spytałem czemu kłócimy się o takie pierdoły powiedziała, że nudzi się, bo jestem za spokojny i wcale się nie kłócimy, a ona potrzebuje więcej adrenaliny w związku.
Halo Kacz'emolle i Kacz'emollki, wróciłem do Pokemon (a w zasadzie to zacząłem tylko teraz "na poważniej"), więc jakby ktoś chciał to zapraszam do dodawania 4367 2246 1114 ( ͡°͜ʖ͡°) #pokemongo
@xmadesio: zadzwon do gowniaka i powiedz jak bylo... powiedz ze Twoja matka kupila mu quada. Zadzwon do Twojej mamy i powiedz zeby sie za Ciebie przebrala, poszla i quada ma kupic... problem solved.
@ruum: u mnie bylo tak ze zrobilismy slub w plenerze... wiata z nadlesnictwa wynajeta, do 12 godziny bylo. Tort, obiad, kacik z przsmakami i tylko wino bylo bo z zona nie lubimy mocnych alko... jej rodzina miala duze ale, moja troche mniejsze. Ale bylo cos bardzo waznego w tym wszystkim... sami za to placilismy i mielismy wywalone kto co...
Wyszlo wsio jakos 3000zl na 60 osob z dziecmi wlacznie.
@dami423: No w ostatniej firmie był jeden program do wszystkiego. Było to coś na zasadzie wirtualnego kompa. Przez www sie logowało i miało sie computer pod swoje konto. Fajna sprawa i w sumie logowanie z zewnątrz było po VIP ACCESS czy jakos tak. Serwery w austrii były i to nie działało. Później postawili coś u nas w firmie i ruszyło z kopyta.
#tenis