Jak zainwestowałem w tego nierucha to mam teraz takie stany lękowe, że jest przed nami ukrywana zatrważająca prawda, że tak na prawdę mieszkań nie jest już za mało, tylko za dużo, bo deweloperzy nie zrobili żadnych estymacji, wyliczeń, szacunków, tylko było budowanie na rympał całych osiedli klatek dla kur bez jakiegokolwiek liczenia się z demografią, a teraz ukrywają, że jest tego za dużo.
Np. w moim powiatowym, jak sobie jeżdżę i widzę
Czy deweloperzy dostosowali podaż kurników do potencjalnego popytu?
Wciąż jest zbyt mało mieszkań w większości miast21.8% (12)
Przeholowali i są w ptaszku, ale ukrywają prawdę78.2% (43)
O czym my tu rozmawiamy? Obawiasz się, że inwestycja w mieszkanie Przyniesie oczekiwanych zysków w przyszłości? No to trzeba było może lepiej zainteresować się w co się inwestuje i np. wybrać miasto z potencjałem, a nie takie, z którego ludzie wyjeżdżają, a buduje się bardzo dużo. A może trzeba było w ogóle nie inwestować w nieruchomości? Przecież wszyscy wiedzą, że inwestycje w szeroki rynek akcji dają zdecydowanie wyższe stopy zwrotu i są
Załóżmy, że macie 26 lat i pracujecie jako #programista15k z 6 lat expa. Zarabiacie nieźle, bo 15-20k na czysto (inb4 bieda) i mieszkacie z rodzicami, dzięki czemu oszczędziliście około 500k, do tego odziedziczyliście po rodzinie działkę budowlaną. Rozważacie rozpoczęcie budowy domu z zaoszczędzonych pieniędzy metodą gospodarczą.
Jednocześnie samą pracę średnio lubicie i jesteście pesymistami, jeśli chodzi o przyszłość w branży i waszą siłę nabywczą. Wzorem wykopowych programistów, zazdrościcie lekarzom wypłaty
@kawalerka15k: jeśli chodzi o pieniądze to na pewno się nie opłaca. Policz ile pieniędzy możesz odłożyć w ciągu tych 10 lat zanim zaczniesz sensowne pieniądze zarabiać po medycynie. Policz 6% wzrostu wartości rocznie od zainwestowanej kwoty w MSCI World, czy S&P 500. Ta kwota będzie co 10 lat podwajać swoją wartość. Nie odrobisz tego, nawet licząc wyższe zarobki. Można to tak pi razy drzwi zasymulować. W 6 lat odłożyłeś 500k
@kawalerka15k: jeśli chodzi o pieniądze to na pewno się nie opłaca. Policz ile pieniędzy możesz odłożyć w ciągu tych 10 lat zanim zaczniesz sensowne pieniądze zarabiać po medycynie. Policz 6% wzrostu wartości rocznie od zainwestowanej kwoty w MSCI World, czy S&P 500. Ta kwota będzie co
Pytam poważnie, bo wychowałem się w domu, w którym kuchnia jest aneksem w pokoju przechodnim, który jednocześnie jest jadalnią i dopiero następne drzwi dalej jest funkcjonalny odpowiednik salonu tzn. meblościanka, narożnik, telewizor i zestaw jadalniany. Taka typowa kostka PRLowska, kiedyś nawet mieliśmy piec kaflowy. Nk wyjaśni jak się żyje z osobnym
@Pandillero: w kuchni zwykle są płytki i jeśli jest wystarczająco duża to łatwiej sprzątać po małych dzieciach, a jak nie sprzątać to łatwiej bałagan odizolować. Kuchnia ma mniejszy sens dla rodzin bezdzietnych.
Ile mieszkania można sobie pozwolić za miesięczną pensję brutto (1997 - 2024) Podobne wykresy dostępne są online, ale zwykle nie sięgają lat 90', stąd wygenerowałem własny wykres
@Goronco: ostatnie 2 lata to ekstrapolacja (powiększyłem o 12% wynagrodzenie z 2023), więc nie jest dokładne, poza tym rok się jeszcze nie skończył, ale np. "Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w marcu 2024 r. w porównaniu z marcem 2023 r. wzrosło nominalnie o 12,0% i wyniosło 8408,79 zł brutto."
Temat wałkowany wiele razy. Średnią pensją trzeba jeszcze przemnożyć przez stopy procentowe i wtedy wyjdzie jaka kwota jest do uzyskania.
@mickpl: ty pewnie mówisz o proporcji w stosunku ceny mieszkania do zdolności kredytowej. To jest też ciekawy parametr. Masz gdzieś wykres jego dynamiki od lat 90'?
powinniśmy się cieszyć, że zarabiamy coraz więcej po to, żeby móc kupować tyle samo coraz droższych towarów. To się nazywa postęp cywilizacyjny, panie Ferdku!
@the_good_guy: Patrząc z perspektywy gruntów rolnych, dokładnie tak jest. Ceny gruntów rolnych rosną dużo szybciej od zarobków. Z drugiej strony to jest inny rynek i porównanie nic nie wnosi. Ot, ciekawostka.
@Davn: bardziej 9k, a nie 10. To są ceny transakcyjne. Być może większość transakcji przeprowadzanych jest w najdroższych/najtańszych miastach obecnie. (zależnie czy 9k to dla ciebie dużo lub mało :) )
- sprzedać małe, stare mieszkanie (40 mkw za 260 tys.) w mieście 200k - w perspektywie najbliższych kilku miesięcy;
- do tych 260 tys. dorzucić zdecydowaną większość oszczędności życia (390 tys.), by za 650 tys. bez kredytu kupić i urządzić nowe mieszkanie w innym mieście 200k, do którego będę się przeprowadzać na stałe.
@mirko_anonim: długookresowo ceny mieszkań w Polsce rosną wraz ze wzrostem nominalnych zarobków: https://wykop.pl/wpis/77157641/ile-mieszkania-mozna-sobie-pozwolic-za-miesieczna- 5-10 lat to średni okres, więc jak będziesz chciał sprzedać może nastąpić korekta i nie uda ci się sprzedać za cenę kupna. Powyżej 10 lat jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że cena nominalna będzie niższa niż obecnie.
70m2 to bardzo mało na domek
zależy gdzie chcesz kupić. Długookresowo małe miasteczka będą się wyludniać ze względu na demografię i
Ile mieszkania można sobie pozwolić za miesięczną pensję brutto (1997 - 2024) Podobne wykresy dostępne są online, ale zwykle nie sięgają lat 90', stąd wygenerowałem własny wykres
Bańka na nieruchach Ptaszyny wy moje kochane to była jak było średnio 10 k za metr w Wawce.
Teraz to jest już coś więcej niż bańka, to jest groteska, jakiś dystopijny koszmar i dyktatura deweloperów, która musi zostać obalona zanim pogrzebie ten kraj.
Nie potrafią się przyznać, że polski cud gospodarczy to pudrowany trup, który jedzie na nieruchach i powiązanych sektorach to pompują w niego jeszcze bardziej myśląc tylko w perspektywie miesięcy,
Ile mieszkania można sobie pozwolić za miesięczną pensję brutto (1997 - 2024) Podobne wykresy dostępne są online, ale zwykle nie sięgają lat 90', stąd wygenerowałem własny wykres
Czyli Janusz, który pilł p--o, jest po zawodówce i ma 1 kurnik w dużym mieście, bo kupił go 20 lat temu jest milionerem, a specjalista po studiach inżynierskich, który wykonuje jakieś wyspecjalizowane czynności, które są poza zasięgiem Janusza, ale siedzi na wynajmie jest biedakiem i Janusz go wciąga nosem majatkiem?
Ile mieszkania można sobie pozwolić za miesięczną pensję brutto (1997 - 2024) Podobne wykresy dostępne są online, ale zwykle nie sięgają lat 90', stąd wygenerowałem własny wykres
"Według centralnej ścieżki projekcji, wzrost nominalnych wynagrodzeń w gospodarce narodowej wyniesie 12,9% w 2024 r., 8,6% w 2025 r. i 6,8% w 2026 r. (wobec wzrostu o 12,8% w ub.r.)."
Dobra, czyli w perspektywie kilku lat te ceny, które są aktualnie są dobre i możemy założyć, że osoby, które chciałyby kupić mieszkanie i rozważają czy czekać jeszcze 2, 3 lata powinny to zrobić najlepiej w ciągu kilkunastu następnych miesięcy.
Ile mieszkania można sobie pozwolić za miesięczną pensję brutto (1997 - 2024) Podobne wykresy dostępne są online, ale zwykle nie sięgają lat 90', stąd wygenerowałem własny wykres
Np. w moim powiatowym, jak sobie jeżdżę i widzę
Czy deweloperzy dostosowali podaż kurników do potencjalnego popytu?