@GangrenaM: Jak to przygnębiająco wygląda. Biedne, bazarowe ciuchy, te smutne polskie mordy i wreszcie robią COŚ. Mają jakiś cel w swoim smutnym jak p---a życiu. W swoim mniemaniu robią coś dobrego będąc zwykłym wrzodem na dupie. Jednak nie można zapomnieć, że w demokracji mentalny plebs też ma potrzebę istnienia, bycia wysłuchanym. Dużo osób o tym zapomina, ale oni mają nawet potrzeby kultury i głębokich przeżyć - choć nie da się
Znajomy pracuje w wymierającym zawodzie nauczyciela wuefisty, w dodatku traktuje tę pracę poważnie i z pasją. Jakiś czas opowiadał, że na jakimś turnieju piłkarskim grały ze sobą dwie zwaśnione dziewczyny. Obie wyróżniające się grą. Poszło o jakieś tam bardzo ważne różowe sprawy. A wyglądało to tak, że podczas kluczowych akcji, damy z ostentacyjnym, wręcz atencyjnym fochem, omijały się niczym skacowany pracownik kierownika. Mecz przegrany, wszyscy wściekli, a panny dumne ze swojej niezłomnej,
@Makila: Według relacji tamtego trenera, byłoby jeszcze gorzej. Powstałoby "piekiełko w drużynie". Ta, która by zeszła miałaby pretensje do całego świata i foch ostateczny, ta która zostałaby na boisku wywyższałaby się ponad miarę. Bądź tu mądry i pisz wiersze ( ͡°͜ʖ͡°)
We Wrocławiu - za zwężeniem na moście Krzywoustego* - Pan w ciągniku siodłowym z naczepą stwierdził, że żółte linie na jezdni są dla frajerów i zahaczył karetkę naczepą. Po przyjeździe policji odmówił przyjęcia mandatu, więc czeka nas sprawa w sądzie.
Co dziwne - policjanci nie zrobili ani jednego zdjęcia uszkodzeń czy miejsca zdarzenia. Nie zbadali mnie i drugiego kierowcy alkomatem (uff ( ͡º͜ʖ͡º)), chyba w ogóle
miałem dziś taką rozkminę. za parę dni mam praktyczny na #prawojazdy Teorię zdałem bez problemu/wsparcia mirko, na praktycznym dość mocno obawiam się łuku. Ale, do rzeczy, załóżmy, że zdałbym. Dostałbym prawo jazdy i nie miał zielonego pojęcia: - jak zmienić koło - co zrobić, gdy zaświeci się kontolka sprawdź silnik (przychodzi na myśl załączony obrazek, niby śmieszne ale sam nie byłym mądrzejszy), ponadto: - nigdy nie jeździłem po zmierzchu -
Zatrzymaj samochód i zaciągnij ręczny. (włącz awaryjne i wystaw znak jak jesteś na trasie) Z bagażnika wyjmij zestaw z kluczem i podnośnikiem oraz koło zapasowe. Samochód podnosisz w miejscu wskazanym przez instrukcję. Najczęściej w spodniej części nadwozia są takie dwa wgłębienia oznaczające miejsce do zainstalowania podnośnika. Zdejmujesz kołpaki. Kluczem luzujesz śruby w kole które wymieniasz (tak jak odkręcanie odwrotnie do wskazówek zegara), potem podnośnikiem unosisz samochód by koło
Mirki i Murkówny z Wrocławia! Nadchodzi koniec pewnej epoki w MPK Wrocław.
Z dniem dzisiejszym po naszym mieście przestały kursować wysokopodłogowe pojazdy. Ich ostatnimi przedstawicielami były Volva B10MA, w świecie MKM'ów popularnie zwane "czołgami" (przez ich toporny wygląd, ciężkie prowadzenie i niezbyt dużą moc). Naszemu miastu służyły dzielnie i nieprzerwanie od 1996r., aż do teraz. Od tego momentu, wszystkie kursy autobusowe wykonywane są pojazdami niskopodłogowymi lub niskowejściowymi (pozostało jeszcze kilkanaście sztuk młodszych 15m
@gomis: A jednak jest tak, jak pisałem. Pierwsze Volvo z tej serii pojawiło się właśnie w 1996r, tak nawet głosiła ostatnia nalepka na szybach. :) W 2000r. pojawił się testowy pojazd z serii Volvo 7000A, który był pierwszym w pełni niskopodłogowym autobusem z naszej fabryki. Jego numer boczny to #8046 i jeździ on do dziś. Zapoczątkowało to dostawę kolejnych 136 pojazdów z tej rodziny, w różnych konfiguracjach i
150 lat temu urodził się Andriej Aleksiej Schodov. Jego najbardziej znany wynalazek to Klatka Schodowa stosowana niemal w każdym budownictwie wielorodzinnym. Schodov stworzył również gumowe dzwonki.
Jeden z najbardziej zasłużonych radzieckich budowlańców, który uczył się fachu od takich mistrzów, jak Działow czy Ratuszow. Uznał on, że w dobie postępu należy wymyślić wygodniejszy niż dotychczasowy sposób wchodzenia do mieszkań robotniczych (polegający na wspinaniu się po linie i wejściu oknem). Skonstruował on konstrukcję ze stalowych prętów zespawanych ze sobą, przypominającą klatkę, wewnątrz której umieścił rodzaj spiralnej drabiny, na szczeblach której utwierdził deski. W ten
Pewna kobieta wpadła na pomysł żeby kupić mężowi na urodziny zwierzątko. Udała się w tym celu do sklepu zoologicznego. Wszystkie fajne zwierzaki były niestety dla niej za drogie. Zrezygnowana pyta się sprzedawcy: - Macie tu jakieś tańsze zwierzaki? - Z tańszych mamy tylko żabę po 50 zł. - 50 zł za żabę?! Dlaczego tak drogo? - Bo ta żaba to, proszę pani, jest całkiem wyjątkowa.. Ona potrafi świetnie robić laskę! Kobieta nie