Finansowanie i w ogóle dopuszczanie procedury in vitro to państwowa legitymizacja cuckoldztwa. Dosłownie facet w takiej sytuacji wychowuje dziecko swojej żony i innego faceta. Nie jestem w stanie zrozumieć jak bardzo trzeba nie mieć szacunku do siebie, żeby się na to godzić. Ale to tylko początek problemu.
Pomijając już kwestie czysto etyczne oraz biologiczne (nie znamy do końca skutków zapłodnienia in vitro, zwłaszcza dla kolejnych pokoleń), to jest oczywiste, że dziecko wychowujące
Pomijając już kwestie czysto etyczne oraz biologiczne (nie znamy do końca skutków zapłodnienia in vitro, zwłaszcza dla kolejnych pokoleń), to jest oczywiste, że dziecko wychowujące






#mecz #ekstraklasa