Kto mieszka w bloku ten zna to uczucie, kiedy przez przypadek wejdzie się na nie swoje piętro. Najłatwiej tego doznać całe życie korzystając z windy. Ostatnio przez przypadek trafiłem na czwarte, a nie moje trzecie piętro. Niby różnica kilku metrów, ale tam zaczyna się inny świat. Piętro równie identyczne, co obce. Może każde piętro to jakaś inna wariacja rzeczywistości, ale - jeśli tak by było - to która rzeczywistość była pierwsza? Parter?
1. Bądź mną - miłośniczka Harrego Pottera bardzo. 2. Wszystkie części po polsku, angielsku i rosyjsku na półce. 3. Namów niebieskiego paska na obejrzenie wszystkich filmów. 4. Opowiadaj w trakcie o tym, że jako dzieciak czekałaś na list i że w sumie do tej pory jakaś część dzieciaka w Tobie nadal czeka.
TL;DR całej afery z Sejmem. Krócej się chyba nie da ( ͡°͜ʖ͡°)
15 grudnia • Sejm zapowiedział ograniczenia dla dziennikarzy w Sejmie • Media zapowiedziały następny dzień jako dzień bez polityki, na znak protestu przeciwko zmianom • Niektórzy
@Pan_Slon: Chodzi o to, że dajesz się bardzo łatwo manipulować. Serio jak można używać niby tak wspaniałego organu jak mózg, by myśleć że to wszystko dotyczy jakiejś ustawy z ubekami, gdy od początku było wiadomo, że głosowanie w ten sposób można co najwyżej przełożyć.
@NapalInTheMorning: "A gdyby tu było przedszkole w przyszłości i wasz synek mały przechodził w przyszłości. A gdyby tu było nagle przedszkole w przyszłości wasz synek miały tędy przechodził w przyszłości, którego jeszcze nie macie, więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu!"
Właśnie odkryłem, że Islandia do niedawna prawie nie znała problemu przestępczości a miejscowi policjanci zajmowali się głównie patologicznym nudzeniem się. Taki stan rzeczy jest tłumaczony przez socjologów faktem niezwykłego braku nierówności ekonomicznych, które nie generują negatywnych napięć społecznych.
Sytuacja nieco się zmieniła ostatnio, wraz z nadejściem kryzysu i przybyciem imigrantów z Polski. Do więzienia (jest tylko jedno) zamknięto jakiś bankierów oraz pierwszy od wieków gang (tym razem z Polski - kilkanaście osób
Po komunii mojego chrześniaka poszliśmy na obiad. Jedyną osobą, która nie chciała jeść, był mój kuzyn. - Marku, czemu nie jesz kotlecika? - zapytała jedna z kuzynek, wachlując się nabitym na widelec rozłożystym schabowym. - Bo nie mam ochoty. - Marzenka?! Co się Markowi stało? Zawsze lubił sobie podjeść. Wystarczy na niego spojrzeć, he, he. - Narzeczona go zostawiła - ciotka obwieściła głosem przepełnionym mizerią.
1. Czekaj na autobus na przystanku. 2. Idą dwie emokaryny z muzyką grająca z głośnika podłączonego do telefonu. 3. Podjeżdża autobus, wsiadają do tego samego co Ty. 4. W autobusie dalej puszczają muzykę. 5. Głośnik podłączony przez kabelek jack. 6. Mruga dioda z Bluetooth.
"Zdjęcie zostało zrobione chwilę po tym, jak pierwszy raz w życiu zamontowałem ekran z zepsutego laptopa w laptopie, który jeszcze śmiga, ale miał rozlaną matrycę. Z prawej strony widać moją wyczerpaną asystentkę."
A teraz wyobraźmy sobie zamach stanu w Polsce. 1. wybucha w środę. 2. miał wybuchnąć w poniedziałek ale jest obsuwa 3. w piątek oczywiście nie, bo weekend i wojsko przecież nie będzie pracować 4. od dwóch miesięcy wszyscy wiedzą, że jebnie bo dowodzący zamachem łazili po telewizjach i się tym chwalili ale rząd ma sondaże CBOS, że zamach nie ma poparcia w narodzie 5. CBOS myli się o 70%
Ja pamiętam jak raz bawiłem się z mamą w chowanego, miałem chyba trzy lata. To znaczy na początku bawiłem się z mamą, potem z mamą i tatą, a potem z mamą, tatą i resztą wioski. Schowałem się w porzeczkach i nie wyszedłem nawet, jak już wszyscy krzyczeli, gdzie jestem. A potem, po czterech godzinach, mnie znaleźli. To był największy wpie*dol, jaki w życiu zarobiłem.