Coraz wyraźniej widzę, że muszę znaleźć sobie inny cel w życiu. Kiedyś myślałam że najważniejsze to znaleźć kogoś z kim to wszystko będzie lepsze. Teraz wiem, że nie ma ludzi bez wad i rozumiem co to znaczy. Kiedyś słysząc to myślałam, że chodzi o krzywy nos czy porozrzucane skarpetki. Teraz wiem, że każdy prędzej czy później mnie zawiedzie. Ludzie są zbyt słabi albo zbyt leniwi na "i żyli długo i szczęśliwie". Ideały

aaa_daa














