@pumpkinguy: Nie grałem DDLoD, jedynie oglądałem grę na konwencie i wydaje mi się, że to trochę różne gry. DD to rozgrywki na pół godzinki, a Descent to rozgrywka na parę godzin.
Ja prowadzę grę z narracją, więc to trochę dodatkowo wydłuża grę (córka powiedziała, że gra jej się śniła).
Bardzo podobną mechanikę do Descenta ma Star Wars: Imperium Atakuje. FFG wydało SW po zebraniu doświadczeń z Descenta, więc ponoć mechanikaPokaż całość

@pumpkinguy: No niestety kostka rządzi. Można oczywiście pokusić się trochę o taktyczne rozwiązania (w jednej z gier potwór miał tylko 2 ruchu, więc ganialiśmy się po sali z nim dopóki nie padł od mojego "magmowego pocisku", lub dwie postacie blokują przejście, a z tyłu uzdrowiciel wspomaga).
Gra na pewno zyskuje w wersji gracze przeciwko graczowi (Mrocznemu Władcy). Przyznaje, że scenariusze przygotowane w księdze przygód są raczej dobrze zbalansowane. Nie mamPokaż całość

@RandomowyMirek: Descent jest grą przygodową nie bitewniakiem. W lochach czeka tajemnica, nieznane. To od władcy ciemności (czy może od MG) zależy jak grę przejdą gracze. To znaczy, że jednak przynajmniej jedna osoba musi dobrze poznać zasady i traktować je zdroworozsądkowo. W jednej z wideo recenzji usłyszałem zdanie z którym się zgadzam, że jeżeli gra była by oparta na zasadach tylko statystyk, bez wpływu przypadku (kostki), to byśmy policzyli statystyki bohaterów,Pokaż całość

@RandomowyMirek: Zależy jak do tego podejdziesz. W moich grach jednak spełniam rolę MG, wprowadzając graczy do przygody poprzez narrację, prowadząc scenariusz, a przedewszystkim staram się aby się nie nudzili.
Kiedyś grałem jako gracz z Władcą Ciemności, który postawił sobie za jedyny cel tylko zwycięstwo i wtedy masz rację, żaden z nas nie był usatysfakcjonowany grą, a osoba, która grała pierwszy raz (do tego ja ją namówiłem) stwierdziła, że gra średnia.Pokaż całość

@EliG: nie wylądował.

@ponuryrolnik:

@ponuryrolnik: Misja CRS-20 zaopatrzeniowa dla ISS.