Po ponad dziewięciu latach sąd wydał postanowienie w sprawie wniosku o służebność drogi koniecznej, złożonego przez sąsiada przeciwko mnie, gminie, i jeszcze jednemu sąsiadowi. Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca. Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem gminie sąd zasądził wynagrodzenie 6k zł dla gminy i za zajęcie pola sąsiada 35k zł jednorazowo dla sąsiada. Koszty te ma ponieść wnioskodawca w terminie 30 dni. Teraz pozostaje czekać na uprawomocnienie lub jakiś sprzeciw wniesiony przez którąś ze stron. W sumie to największy wygryw ma chyba gmina. Nie spotkały jej żadne konsekwencje z tytułu narobionego bałaganu a jeszcze zarobiła 6k za służebność na działce, która i tak miała być drogą. Pozostali uczestnicy chyba nie mogą czuć się jednoznacznie usatysfakcjonowani. Sąsiad z zajętym kawałem pola dostanie kilka zł i obciążenie w księgach wieczystych. Być może będzie teraz chciał sprzedać gminie ten fragment i zarobić podwójnie, ale czy gmina nadal będzie zainteresowana zakupem? Wnioskodawca po 9 latach sprawy wciąż nie ma solidnej drogi, a dodatkowo będzie go to sporo kosztowało. Ja w sumie też jestem nieco zawiedziony, bo jeśli nie ma drogi, to nie mam możliwości kolejnego podzielenia pola na działki. Poza tym następny sąsiad z działką bez drogi podobno już się szykuje do wniosku o drogę konieczną. Ciekawe co z tego wyjdzie :)
@Dyspenseria: nie dam się nabrać na kolejną podróbę greenouta. powiedzmy sobie to szczerze i otwarcie: greenout jest nr 1 i żadne pochodne nie mają przy nim startu. dałem się ostatnio nabrać na underground z tym nowym wypełnieniem. 60ml i czułem się tak chu...jowo, że poszedłem spać. Tragedia. Na drugi dzień 30ml greenout banana i relaks 100%. Czułem juz to po 30min i caly czas wzrastało. Zresztą wszystkie inne typu miami,
Ostatnia liczba plusa powie ci jak zginiesz w 3 Wojnie Światowej
1. W pierwszy dzień wojny wpadniesz pod pociąg 2. Podczas szkolenia rozerwie cię granat, który sam rzuciłeś 3. Wyszedłeś o 23 po browara do żabki, łamiąc godzinę policyjna, żołnierz weźmie cię za dywersanta i zastrzeli na miejscu 4. Podczas ostrzału koszar, których lokalizację poda ruskim twój ziomek, konfiarz.
Wszyscy którzy spędzają ten sylwester z wykopem PLUSUJĄ. Plusujących zawołam dokładnie o 18:00 za rok. Razem podsumujemy czy rok 2024 był lepszy, czy gorszy od 2023. W komentarzu MOŻECIE ZOSTAWIĆ dla siebie wiadomość.
@jmuhha właśnie 3 dni temu mąż skasował moje auto (na szczęście jemu nic nie jest), także teraz na gwałt szukam nowego. Mam nadzieję, że za rok będę się z tego śmiać
Ehhh, seks w aucie. Jak ja dawno tego nie robiłem. Ale uwazaj żeby Cie nie złapali bo będzie przypał. Gwałt mimo.wszystko to przestępstwo.
Wracam z #rozdajo Tym razem padło na ramkę z miodem akacjowym =) Waga netto miodu w tej ramce to 1.2 kg. Mam dwie takie ramki i zostaną w poniedziałek wylosowane z osób które zaplusują ten wpis.
Wiem, ze nikogo to nie interesuje wiec opowiem szybko. Jesteśmy firmą która zajmuje się sprzedażą odzieży roboczej i akcesoriów BHP ale znajdziecie u nas też np. wodery dla #wedkarstwo. . Jesteśmy jeszcze słabi w wykop ale wiemy co
Zawsze się dziwiłem, jak bokserzy sygnalizowali wyprowadzenie ciosu jakimś nieartykułowanym dźwiękiem. Ale czegoś takiego przy bicu ciosów z dołu w parterze, to nie widziałem. #famemma
@Wilkx99: lepiej bije od syna, tamten #!$%@? sterydami że aż ma skóre fioletową, i tylko potrafi przez minute walki pruć do przodu z wiatrakami, a jak nie wyjdzie to jest spompowany i ledwo stoi w klatce
#famemma ferrari dostawał na dziurę przez 20 sekund w swojej płaszczyźnie, nie oddawał, nie bronił się, w dodatku położył na bok tak jakby oddawał plecy a sędzia miał czekać do końca bo dwie pierwsze rundy dla Amadeusza? :D
#famemma jarosz (specjalnie z małej) to najbardziej stronniczy sędzia w historii, przedłuża te walkę jak nic, przecież jarosz powinien już 4 razy zakończyć walkę, bo ferrari się nie bronił. #teamszczurek
Na ogłoszeniu postanowienia byłem tylko ja i wnioskodawca.
Nie było żadnych niespodzianek. Sąd zasądził drogę konieczną o szerokości 8m przez 2 działki gminne i pole mojego sąsiada w kształcie pokrywającym się z planem zagospodarowania przestrzennego. Za pierwszą działkę gminną nie sąd zasądził opłaty, za działkę, którą niedawno sprzedałem gminie sąd zasądził wynagrodzenie 6k zł dla gminy i za zajęcie pola sąsiada 35k zł jednorazowo dla sąsiada. Koszty te ma ponieść wnioskodawca w terminie 30 dni.
Teraz pozostaje czekać na uprawomocnienie lub jakiś sprzeciw wniesiony przez którąś ze stron.
W sumie to największy wygryw ma chyba gmina. Nie spotkały jej żadne konsekwencje z tytułu narobionego bałaganu a jeszcze zarobiła 6k za służebność na działce, która i tak miała być drogą. Pozostali uczestnicy chyba nie mogą czuć się jednoznacznie usatysfakcjonowani. Sąsiad z zajętym kawałem pola dostanie kilka zł i obciążenie w księgach wieczystych. Być może będzie teraz chciał sprzedać gminie ten fragment i zarobić podwójnie, ale czy gmina nadal będzie zainteresowana zakupem? Wnioskodawca po 9 latach sprawy wciąż nie ma solidnej drogi, a dodatkowo będzie go to sporo kosztowało. Ja w sumie też jestem nieco zawiedziony, bo jeśli nie ma drogi, to nie mam możliwości kolejnego podzielenia pola na działki.
Poza tym następny sąsiad z działką bez drogi podobno już się szykuje do wniosku o drogę konieczną. Ciekawe co z tego wyjdzie :)
źródło: PXL_20240613_153017339.MP
Pobierzźródło: IMG_0393
Pobierz