@WojciechKononowicz: jak zwykle udawał jaki to on koneser ostrego jedzenia, po czym nawet Rycerze Komody wyłapały, że Grubas wali w ch.ja i wypluwa makaron poza kadrem, więc się zaczęła jazda. Skończyło się na tym że Ketomiś jak zwykle nie zachował dystansu i zderzył się z niepochlebnymi opiniami - dystans mają zachować wyłącznie widzowie. U niego dystans nie obowiązuje, podobnie jak dieta na wyjazdach (za bramę)
@WojciechKononowicz: do konsumpcji założył jak zwykle swoje okulary przeciwsłoneczne, odbijało się tam że podczas monologu zgarnął na ręcznik papierowy 3/4 miski z zupką i flexował się jakie to nie było wyzwanie zjeść to
Komoda sobie rady nie dał z metrem w paryżu, jestem szczerze ciekaw czego on wiecej oczekuje od oznaczeń, bo są znacznie czytelniejsze niz w londynie, tokio, berlinie czy moskwie, czy on jest uposledzony umyslowo? #mocnyvlog
@WojciechKononowicz: no dokładnie, ja po paru przejazdach wszystko ogarniałem gdzie wysiąść i jak się dostać do następnej linii a ten pieprzy takie głupoty Pewnie za mało elektroniki ;)
@WojciechKononowicz: Nie chce mi się robić codziennie wspólnego. Jak ci się chce oglądać każdy wysryw gubernatora to zrób wspólne i daj link tu na tagu. Jak była afera burgerowa to byli chętni na oglądanie marcinka. Afera się skończyła i znowu będzie 4-5 druszlaków tylko na wspólnym.
@WojciechKononowicz: Wspólne wisi ogólnie na włosku. Bo po pierwsze primo Marcin daje takie smęty że nie warto oglądać, a po drugie primo zainteresowanie wspólnym jest tak znikome że nie ma sensu go organizować.