Fajnie się patrzy na wymianę pokoleniową w firmie januszex, jak przychodzą młodzi ludzie i sobie nie dają wejść na łeb i szanują siebie. Starsi pracownicy niemalże dostają wylewu, bo jak to tak? Równo o 15 wychodzą z pracy? Nie odbierają telefonu po godzinach? Na urlopie nie ma z nimi kontaktu?
I widać po nich, że tam głęboko w serduszku sobie uświadamiają, że ich #!$%@? wcale im nie popłaciło, żadnym awansem czy dodatkową
@KruciHegot: Twierdzisz, że jak firma przestrzega prawa pracy to jest Januszexem? A jaką masz opinię o pracownikach, którzy wykonują tylko tyle, ile wymaga od nich prawo pracy?
@jbc_wszystko: Nie żyjemy w latach 80 ubiegłego wieku. Obecnie dzieci maja dziadków urodzonych dawno po wojnie. Na Wołyniu to mógł być co najwyżej pradziadek lub jeszcze wcześniejsze pokolenie.
Jak złotówka traciła do dolara i rosła cena za baryłkę ropy, ceny na stacjach beznynowych zmieniano nawet 3x w ciągu dnia. Jak złotówka nagle odrobiła, a baryłka ropy kosztuje nie 130 a 110 dolarów, to ceny ani drgną.
Jesteśmy waleni w konia na miękko, bo nie ma ŻADNEGO sensownego wytłumaczenia takiego działania.
@vilay: Jeśli 13% z miliardowej populacji (dla których jest to język podstawowy) to mały odsetek to rzeczywiście masz rację. Angielski w Indiach jest podstawowym językiem w urzędach, sądownictwie czy biznesie. A że trochę się różni od tego z UK to chyba oczywiste. W US czy Australii tez mówią trochę inaczej niż na Wyspach. Z całą pewnością nie można napisać "..oni nawet jak nie rozumieja to przytakuja yes yes..".
Mam takie pytanie - majac taka sytuacje jak na zdjeciu - czy auta zaznaczone strzalka moga tam stac? oraz czy auta za znakiem moge sie zatrzymac na jezdni.
Teoretycznie nie ma zakazu za znakiem, wiec teoretycznie nie ma problemu, ale jakos mi dziwnie to ogarnac, bo rownie dobrze na kazdej drodze kazdy moze sie zatrzymac i potem mowic, ze nie ma zakazu.
To jest obszar zamieszkaly, nie zadna przelotowa droga.
@mario84pl: znaki odnoszą się do drogi a nie jezdni więc żaden nie może tak stać. Już od dawna nie musi być dopisku "dotyczy również chodnika", teraz może być jedynie "nie dotyczy chodnika".
Przed chwilą miałem próbę wyłudzenia oszustwa na BLIK. Standardowa wiadomość czy mam pożyczyć 1000 PLN. Przez podanie kodu BLIK uzyskałem adres bankomatu (nazwa, miejscowość, ulica). Szybki telefon na 997, przekierowanie do dyżurnego.
Miejscowość: Sochaczew Ulica: Mieszka 1. Bankomat: Santander.
Niestety policjant nie wiedział nic o popularnych w ostatnim czasie oszustwach na BLIK (włamanie na Facebooku, prośba o środki). W tym czasie rozmawiałem z oszustem, prosiłem go chwilę m.in tłumacząc problemy z aplikacją
@xSULIx: 1. Ktos włamuje się na konto (facebook / messenger) Twojego znajomego. 2. Jako twój znajomy prosi Cię o drobną pożyczkę poprez podanie kodu BLIK 3. Wpisuje kod BLIK w bankomacie, Ty zatwierdzasz transakcję i oszust otrzymuje pieniądze 4. Znajomy, z którego konta nadszedł atak nic nie wie o pieniądzach
Polska AD 2019. Uzbrojony w wypisany właściwy papierowy wniosek,kartę pojazdu, pełnomocnictwa od rodziców, tablice rejestracyjne, dowód rejestracyjny, potwierdzenie ubezpieczenia OC, wypis z CEIDG, potwierdzenie wykonania badania technicznego oraz dowód osobisty karnie oczekuję w kolejce w urzędzie, by złożyć wniosek o wymianę dowodu rejestracyjnego, ponieważ skończyło mi się w nim miejsce na kolorowe pieczątki. Jak wiadomo, w kraju nad Wisłą tekst odbijamy kolorowym tuszem jest sprawą najwyższej wagi. Wiem również, że urzędnik wnikliwie
@hurin: a po co wymieniasz dowód rejestracyjny, jeżeli teraz nie trzeba go wozić. Zrób badania techniczne, weź protokół z badań i schowaj to wszystko do szuflady. W CEPIKU i tak będzie zaznaczone, że masz ważne badania.
@hurin: a mi w stacji kontroli pojazdów powiedzieli jedynie, żebym na następne badania stawił się z dowodem rejestracyjnym. Brak miejsca na pieczątki nie powoduje, że DR jest nieważny. Badania techniczne też są ważne cały rok. Konieczność wymiany byłaby gdybyś wyjeżdżał za granicę tym samochodem.
#prawo czy sms w którym ktoś deklaruje że coś ode mnie kupi jest jakimś prawnym dowodem? i jak ta osoba się wycofa to mogę użyć to jako dowód w sprawie sądowej?
I widać po nich, że tam głęboko w serduszku sobie uświadamiają, że ich #!$%@? wcale im nie popłaciło, żadnym awansem czy dodatkową