"Jesteśmy tak mile zaskoczeni i znobilitowani. My nie wiedzieliśmy, że on to będzie jadł, to zamówili sobie żołnierze. To było zamówienie dla żołnierzy, bo oni korzystają z naszych usług często, dostarczamy często tam posiłki i chwalą sobie naszą pizzę. Ale naprawdę nie byliśmy świadomi, była to dla nas straszna niespodzianka, że prezydent zjadł naszą pizzę "
@CipakKrulRzycia: co jak co, do Sakiewicza da się p-------ć o tysiąc innych rzeczy. Odwoływanie się do jego masy jest średnio smaczne i zwyczajnie niepotrzebne.
@DooBeeDooBee: Bardziej mi chodzi że zwrot ''w Ukrainie'' to wynalazek ostatnich dwóch tygodni, dotychczas nigdy się nie słyszało tego określenia tak często jak dzisiaj, zawsze było ''na Ukrainie''. Kto wie jakie miałby dzisiaj zdanie - można by napisać do programu i się spytać czy zmienił zdanie czy jednak ten dogmat jest niezmienny.
@DooBeeDooBee: O, znalazłem właśnie na Facebooku (gdzie wszedłem z zamiarem napisania do programu) świeże oświadczenie profesora Miodka. Czyli określenie jest niepoprawne, ale w obecnej sytuacji nie będzie protestował bo rozumie o co chodzi.
"Jesteśmy tak mile zaskoczeni i znobilitowani. My nie wiedzieliśmy, że on to będzie jadł, to zamówili sobie żołnierze. To było zamówienie dla żołnierzy, bo oni korzystają z naszych usług często, dostarczamy często tam posiłki i chwalą sobie naszą pizzę. Ale naprawdę nie byliśmy świadomi, była to dla nas straszna niespodzianka, że prezydent zjadł naszą pizzę "