Szukam gry (np rpg) gdzie zaczyna się jako nikt i powoli się rozwija do wysokiego poziomu. Chodzi mi o to by na początku dostawać tylko błache zlecenia np zbierz rzepę lub zabij szczury w piwnicy. Może być stara albo nowa. Multi albo single. ROZWAŻĘ WSZYSTKIE PROPOZYCJE k #grykomputerowe #gry #rpg #szczuryposting
@jast: @Kuweta35: @TwujKoshmar: nie przesadzalbym z tymi falloutami. W jedynce po jakichs kilkunastu minutach gry mozna samodzielnie zlikwidowac caly gang (khanowie), a w dwojce jest sie wybrancem wyslanym na wazny quest i generalnie po dotarciu do trzeciej wiekszej lokacji ma sie sprzet wystarczajacy do przejscia wiekszosci gry.
@TwujKoshmar: pierwszy raz ogrywalem Fallouty 1 i 2 jak mialem 12-13 lat (i to bylo jakies 2-3 lata po premierze) i juz wtedy przeszedlem je kompletnie bez problemu, zupelnie nie ma w tych grach tego, o czym pisze OP. Jedyna sytuacja kiedy bylbym w stanie sobie wyobrazic to ciulanie zasobow i kombinowanie o ktorym piszesz, to wtedy, kiedy gralbym po raz pierwszy nie czytajac opisow i dialogow. Ale wtedy kazda
@wojna_idei: za takie akcje i absolutnie debilne tlumaczenie czarnolistuje co sie da powiazanego z twoja osoba, zebys przypadkiem zlamanego grosza nie dostal z reklam, gdybym jakims cudem kiedys odpalil twoj filmik. I mam nadzieje ze kazdy zrobi to samo.
Btw jak film nadal wisi i autor oryginalu zbierze materialy, to moze zalozyc copyright strike i pobierac wynagrodzenie za ten plagiat xD
Hej, Tak sobie powoli wybiegam w przyszłość jak to bym chciał urządzić swój gabinet w nowym domu. Z układu pomieszczenia najbardziej pasuje mi ustawienie biurka na środku, żeby być twarzą do drzwi i mieć okno po lewej stronie.
Problem w tym, że lubie pracować przy prostych blatach, a jednoczesnie nie lubie kabli.
@ATAT-2: Cable boxy, rynienki na kable, oploty spiralne ktorymi mozesz laczyc kilka kabli w jeden, przelotki przyklejane do blatu itp. Tez mam ten problem i niedlugo planuje sie za to wziac.
Dziś chciałbym zrobić małe #chwalesie, a raczej chwale podopiecznego. Z kolegą ze zdjęcia współpracujemy już całe 9 miesięcy, przez ten czas udało nam się zgubić równiutkie 35kg (108kg->73kg).
Przez pierwsze 6 miesięcy kolega się tatuował, więc treningu siłowego nie było, ale jako że wcześniej były używane środki, a nie chcieliśmy się odblokowywać bo w planach było odpalenie się w momencie rozpoczęcia treningów, to lecieliśmy sobie około 250mg testa
@Lewusx: zgadzam sie. Mam kolege ktory wszedl na TRT (kontrolowane przez lekarza, nie ze wzgledow sportowych, wiec dawki w porownaniu do sportowcow silowych ma minimalne) i po kilku miesiacach inny facet. Sam nie bije, ale nie mialbym skrupulow - nigdzie nie startuje, nikomu bym nie psul zabawy, a jakbym mial dzieki temu poczuc sie lepiej jak moj kolega to czemu nie.
#f1
źródło: comment_1664988255KLkY03uicQiyxbab33WG7B.jpg
Pobierz