Mirky ( ͡° ͜ʖ ͡°) #rozdajo #zelki #gusto
wylosuję
1) 5 x 1 kg żelków: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=38645712 wysyłka tylko na paczkomat
2) 10 x gratis 0.5 kg dowolnego produktu z http://gusto.pl/produkty/ (kupujesz np. 1 kg z Allegro i masz 0.5 gratis) (
wylosuję
1) 5 x 1 kg żelków: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=38645712 wysyłka tylko na paczkomat
2) 10 x gratis 0.5 kg dowolnego produktu z http://gusto.pl/produkty/ (kupujesz np. 1 kg z Allegro i masz 0.5 gratis) (
![ecco - Mirky ( ͡° ͜ʖ ͡°) #rozdajo #zelki #gusto
wylosuję
1) 5 x 1 kg żelków: http...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_zivEiM1czIz2DDZrpx59NN4ahHzco5Qw,w400.jpg)
źródło: comment_zivEiM1czIz2DDZrpx59NN4ahHzco5Qw.jpg
Pobierz
U mnie w domu nikt nigdy nie robił pierogów "od szklanki" i dlatego nigdy nie mieliśmy pierogów w klasycznym kształcie półkola z falbanką.
Nasze pierogi były... trójkątne, bo moja mama jest umysłem ścisłym, praktycznym i dość pragmatycznym. Wykoncypowała sobie, że przy wykrawaniu kółek pozostaje mnóstwo ścinek ciasta, które trzeba wałkować jeszcze raz z dodatkiem mąki, i znowu, i znowu, i pod koniec jest gnój nie ciasto, w dodatku trwa to w nieskończoność, a na końcu i tak zostaje rozmemłana kulka dziesięciokrotnie rozwałkowanego ciasta, które nie nadaje się już do niczego, bo zaabsorbowało tyle mąki ze stolnicy, że już się nie klei i o matkości co za marnotrawstwo. Moja mama to wspaniała i bardzo przedsiębiorcza kobieta.
Opracowała więc technikę rozwałkowywania ciasta w prostokąt, który później tnie nożem na kwadraciki. Zużywa się całe świeże ciasto od razu, a wszystko trwa znacznie