Jako, że Pan Korba112 dzisiaj rzucił ważne info o tym, że NFZ ma nas głęboko to ja postanowiłem, że opiszę Wam jak wyglądał mój dzisiejszy dyżur żebyście mieli odniesienie z czym musimy się mierzyć w naszej codziennej pracy. Korba kiedyś wrzucał wpisy podobne do tego, ale nie każdy je widział, więc raz na jakiś czas uchylę Wam rąbka tajemnicy naszej pracy, zwłaszcza, że ostatnio co raz więcej osób interesuje się tematem ratownictwa medycznego. ;) Dzisiejszy dyżur jakby nie było był obfity w pogotowiarskich mireczków bo nie wiem czy wiecie ale @Korba112 to taki nasz krakowski "dyspozytor Tomek", chad wśród dyspozytorów, nasze oczy i usta, mimo że wirtualne to jednak nieocenione, zwłaszcza przy ciężkich przypadkach. ( ͡°͜ʖ͡°) No i ja, skromny szofer medycyny w zespole podstawowym. ᶘᵒᴥᵒᶅ
Do meritum. Jak wygląda nasza codzienność? Dyżur rozpoczęty o godzinie 7:00. Sprawdzenie sprzętu, leków, dokumentów, samochodu. Suma wyjazdów: 7 Wyjazd numer 1: Stan po omdleniu. Pacjent w średnim wieku, parametry w normie, zgłasza, że źle się czuje, roztrzęsiony, nalega na transport do
@Zielony34: Fan oleju xD no k---a uwielbiam te tematy zwłaszcza na z-------h forach, c--j se ktoś kupił 10 letnie auto, które Niemiec miał w dupie bo miało jeździć. U nas jest korekta, detaiking, fanatyzm oleju, piana o neutralnym pH i c--j wie co jeszcze xD beka z was moto janusze
@chrabia_bober: Ja tak mam jak z kimś rozmawiam, staram się od razu znaleźć rozwiązania problemów i zauważyłam, że ludzie tego raczej nie lubią bo chcą się po prostu wygadać, a rozwiązania często nie są takie proste ( ͡°ʖ̯͡°) No i rozumiem, każdy potrzebuje innego wsparcia.
Acz sama kobieta atrakcyjna oczywiście
źródło: comment_1604864864jFZJJ6uFHPwQj8Awbc22mf.jpg
Pobierz