@fortheworld skakalismy przez kozla, moja kolej nadeszła. Zaczęłam biec, skoczyłam z tego drewnianego hopsania, ale zapomniałam wyciągnąć rąk żeby się odbić od tego cholerstwa xd
Jak nie rozmawiać z rozowymi. Byłam ostatnio na weselu. Bez partnera więc wszyscy starali się żebym tańczyła z niebieskimi co też byli sami. Był taki jeden - widać, że nieśmiały. Grają jakieś disco polo, tańczymy. Gościu się stresuje, pocą mu się ręce, plączą nogi - no ok, są tacy ludzie, nawet myślę że to słodkie i staram się uśmiechem rozładować sytuację. Pyta o imię, gdzie mieszkam - nieźle mu idzie myślę sobie
@factoryoffaith_: eh współczuję mu, w parze to ja tylko że swoim niebieskim tańczę bo z nikim innym nie umiem ( ͡°ʖ̯͡°) jak na weselu byłam świadkową i musiałam zatańczyć z drugim świadkiem, to chyba była to najbardziej żenująca rzecz w moim życiu. I chyba jego też XD
@factoryoffaith_: To dziwne uczucie kiedy czytasz historię nie związaną z tobą, a i tak żenadometr przebija skalę. Jakbym się wstydził za niego ( ͡°͜ʖ͡°)