Prezes spółki giełdowej wzywa sekretarkę: - Pani Sylwio, jedziemy na weekend do Czech. Proszę się pakować. Sekretarka po przyjściu do domu przekazuje nowinę mężowi: - Kamil, jadę z szefem w delegację. Biedactwo, będziesz musiał sobie jakoś poradzić sam.
@SlickSloth: @Farezowsky: @24-Sto: To Zawiercie i zwyczaj strzelania z karbidu na Święta Wielkanocne. Bywało że na osiedlach chłopaki blokowali wjazd przesuwając kontenery na śmieci żeby mogli bezpiecznie uciec przed policją krążącą po mieście w tym czasie. Pomimo tego, do dziś w Zawierciu i okolicach słychać w Wielką Niedzielę co jakiś czas taki huk karbidu w tle, kiedyś się czułem jakbym w "Czterech Pancernych" grał i słyszał
@kapitankebabownik: Jechał facet samochodem, a że samochód dobry, szybki to sobie nie żałował. Mimo, że mokro, ślisko to na liczniku 150 km/h... 180 km/h... 220brkm/h...250 km/h..., aż tu nagle zakręt, za zakrętem furmanka. Nic się nie dało zrobić, jedno wielkie rozpierdziu, z furmanki drzazgi, konie latają w powietrzu, woźnicy urwało nogi. Zatrzymał się facet po tych kilkuset metrach, i patrzy, o k... ,ale jatka. Nic to myśli, jatka nie jatka,
Siła odśrodkowa jest wprost proporcjonalna do masy i kwadratu prędkości, a odwrotnie proporcjonalna do promienia łuku, po którym porusza się obiekt. Podnieście prędkość liniową obrotu Ziemi na naszej szerokości geograficznej do potęgi drugiej, pomnóżcie to razy swoją wagę i podzielcie przez średni promień Ziemi. Porównajcie obliczona siłę z wartością siły ciążenia na waszej szerokości geograficznej. Zagadka rozwiązana.
źródło: comment_qysCWhsonRAzH1t0jWqXrQwReo6j7umP.jpg
Pobierz