Śledzenie tego tagu i poczynań Mexicano można przyrównać do sytuacji, gdy drużynie, której nie znosisz zaczyna źle iść, źle weszli w sezon i patrzysz jak powoli osuwają się w tabeli. Nie był to nigdy hegemon, ale średniak - miał swoje momenty. Jednak wychodzą na jaw afery finansowe i brak kasy. Kolejki mijają, a oni coraz bardziej się kompromitują, odwalają totalną parodię piłki. Ich kibice początkowo gęsto się napinają, krzyczą po forach i
ziggas666
ziggas666