- Właściciel czterech psów również był poruszony, jesteśmy z nim w kontakcie. Poczuwa się do odpowiedzialności. Chce polubownie załatwić sprawę – mówi pan Dawid.
Jedyne polubowne rozwiązanie jakie tu widzę to uśpienie jego psów i sowite odszkodowanie dla pokrzywdzonych. Chłop obsrał galoty przed odpowiedzialnością i skoro próbuje się dogadać to powinien srogo to odczuć.
#mecz