Za każdym razem jak widzę Karynę szarpiącą lub przetrzepującą portki swojego małego, kilkuletniego synka, bo coś zbroił, a w obliczu "no ja z nim nie wyczymie" wezwawszy ojca, co też nim szarpie mam ochotę, autentycznie mam ochotę...
JEBNĄĆ OBU W CZAMBUŁ I NAKOPAĆ DO DUPY prawiąc w te słowy, żeby stawił się z równym do szarpanki, a nie na dziecku się wyżywali.
Wiem co to dostać solidny #!$%@? kablem od prodiża, bo
JEBNĄĆ OBU W CZAMBUŁ I NAKOPAĆ DO DUPY prawiąc w te słowy, żeby stawił się z równym do szarpanki, a nie na dziecku się wyżywali.
Wiem co to dostać solidny #!$%@? kablem od prodiża, bo
- Zalbag
- EpicElion
- kawazrana
- pablodjablo
- thebitterend
- +9 innych
Diabli mnie bierą, szlag trafia, a ręce (wraz z przyrodzeniem) opadają...
Czy tu, na wschodzie, naprawdę nie ma pracy dla relatywnie młodego mechanika? Stary przecież nie jestem!
Wady?
Źle zacząłem, pchany nie tam gdzie chciałem, nie do tych szkół, które zaspokajałyby głód wiedzy mechanicznej. Chcąc to wreszcie nadrobić poszedlem do technikum dla dorosłych. Przez zawodówkę jednak nie przeszedłem, bo miałem mieć, upragnionego przez rodzinę, magistra.
Kolejną wadą, jaką
Pytaj w warsztatach motocyklowych - średnio jest bardziej zamożna klientela = więcej wymagają = więcej hajsu zostawią w warsztacie. Podejrzewam, że teraz chętnie kogoś wezmą, nawet na przyuczenie, byś w czerwcu/lipcu jak jest
Kiedyś faktycznie chciałem się w Niemczech osiedlić i szukałem miejscówy, aklimatyzowałem się w różnych rejonach, ale teraz #!$%@? na to kładę.
Ciekawa propozycja z motocyklowymi. Zwłaszcza, że prawko na A posiadam, spróbuję!
A co do własnego DG, to właśbie wielu próbowało i, jak pisałem, brało hajsy z UP (bo akronim