Szkolna mafia ma się dobrze

Nauczyciele jak zwykle się oburzą, że szargam ich dobre imię, a inni zadadzą pytanie: skąd w szkole mafia? Przecież szkoła jest biedna i haraczu nie zapłaci.

[SPGM1903]

Niestety, to dość powszechna praktyka i jeśli ktoś wierzy w "darmową edukację", niech albo przeczyta artykuł i pójdzie zweryfikować w najbliższej szkole, albo... nie wiem, niech spłonie. Bo jeśli fakty nie docierają, to znaczy, że coś jest nie tak.

Już wolę zapłacić czesne i mieć pewność, że potomek będzie miał wykształcenie, za które płacę, zamiast łudzić się, że państwowa szkoła to zrobi. A że zrobi to po łebkach, to oczywiste, w końcu

[pestis]

@SPGM1903: mam na myśli, że donald został krulem europy.

[memep1]

Wolę zapłacić za szkołę, niech nauczy dziecko pytać i szukac odpowiedzi, a nie państwowe molochy, które zajmują się dziś rankingami i dzieci traktują przemysłowo.

@SPGM1903: a szkoły prywatne nie zajmują się rankingami i nie traktują dzieci jak źródła dochodu?

Już wolę zapłacić czesne i mieć pewność, że potomek będzie miał wykształcenie, za które płacę

A co daje Ci tę pewność?

[McAxe]

Jolanta Ojczyk pomyliła dwie rzeczy, nauczycieli i szkołę jako instytucję. Co wspólnego ma nauczyciel z ubezpieczeniem czy pieniędzmi na radę. NIC.

Co do wycieczek czy zielonych szkół, to myślicie że nauczyciele chcą jechać. NIE bo robią to praktycznie za darmo, nie maja z tego żadnej dodatkowej kasy.

Czy dyrektor jest szkolny Al Capone? Też nie bo nad niem jest samorząd. Dyrektor podstawówki nie podskoczy burmistrzowym czy gminie, a średniej staroście.

[SPGM1903]

@McAxe:

Co wspólnego ma nauczyciel z ubezpieczeniem czy pieniędzmi na radę. NIC.

Tyle ma współnego, co policjant i państwo. Nauczyciele są oddelegowywani (nie na piśmie, ofc) do zebrania danej sumy pieniędzy i są niekiedy z tego rozliczani (nie dostają np uznaniowego, a to jest motywator lub demotywator i instytucja bardzo podatna na widzimisię dyrektora), stosują reprymendy i podburzają na spotkaniach rodziców ludzi przeciw tymże rodzicom, co płacić nie chcą licząc, że