widzieliście jak wygląda ojciec Marka Hamsika ? przecież on wygląda jak jego brat xD i normalnie się prezentuje a nie jak koń z wystylizowanym irokezem i hipsterskimi okularkami
Tak mnie od dłuższego czasu zastanawia skąd w Was tyle nienawiści i negatywnych emocji do #rozowepaski Czasami czytam jakiś wpis, w którym niebieski pisze o swojej różowej, o jakiejś akcji, którą o------a albo po prostu zwraca się z prośbą, żeby ktoś mu doradził, podpowiedział co ma robić w danej sytuacji. 90% komentarzy w takich przypadkach to wpisy jakichś stulejarzy o tym, żeby ją zostawić, że na c--j taka dziewczyna potrzebna, że im jakby laska odwalała takie sytuacji to by od nie wiadomo co zrobili. Pewnie wyszli z piwnicy i poprawili stulejkę.
Mam wrażenie, że na wypoku panuje przeświadczenie, że każda różowa to d----a, która bolcuje się na boku, nie ma racji w absolutnie niczym i jest gorsza. Jak dochodzi to zdrady to zawsze winna jest ona, problemy w związku są tylko przez nią i jako jedyne mają s---------ą logikę. Dobrze, że tutaj wszystkie #niebieskiepaski to samce alfa, menszczyśni gardzący kobietami i alfy i omegi. Jakaś różowa wrzuci tu swoje zdjęcie? Atencyjna d----a. Zwróci uwagę jakiemuś samcowi alfa? Zaraz się zleci stado, które zmiesza ją z błotem dla zasady. Upubliczni tutaj jakiś post, który jest niepopularnaopinia ? To ją zwyzywają, że jest p----------a. Oczywiście odzew i poziom pogardy nie byłby tak duży, gdyby autorem takiego postu był niebieski. No k---a mać, najlepiej to by chyba było jakby tutaj różowe siedziały cicho i nic nie zamieszczały. Jak taka raz coś o-----e to od razu dostaje jakąś łatkę niezrównoważonej umysłowo w każdej dziedzinie życia i chyba by lepiej dla takiej było usunąć konto, bo nie będzie tu miała życia, bo co chwilę jakieś śmieszki, będą się do takiej d----------y. Jest jeszcze masa innych stereotypów i dziwnych poglądów na temat kobiet, które panują na tym portalu ze śmiesznymi obrazkami.
Kiedyś napisałem na wykopie dość długi post o swojej dziewczynie, która jest dda i ma fobie społeczną. Prawie wszystkie komentarze były o tym, żeby ją zostawić, że z taką nie da się być szczęśliwym, że jest z-----a i że szkoda mojego czasu. Było tylko kilka osób, które na prawdę mi pomogły (głównie różowe), miały pojęcie o problemie i dały rady, wyciągnęły pomocną dłoń.Reszta tylko atakowała i mieszała ją z błotem. Ciągle z nią jestem, mamy się dobrze i jest już coraz lepiej, a ona robi coraz większe postępy, jestem z niej dumny. Ale o tym innym razem.
@Ravirez: w końcu trzeba sobie to jakoś odbić jeśli jest się non stop odrzucanym przez dziewczyny w realnym świecie, to jest dla nich pewnego rodzaju usprawiedliwienie dlaczego nie mają kobiety (bolce na boku i pokrecona logikakobiet) i takie zachowanie przynosi im ulgę
Mireczki lepiej mieć ładną dziewczynę ale trochę głupiutką i wiedzieć że ona większości rzeczy nie ogarnia, a większość decyzji trzeba będzie podejmować samemu.
Czy przeciętną ale ogarniającą, w której ma się oparcie i można bez problemu zostawić samochód czy dom na kilka dni.
@WielkaPolska: chyba sam sobie odpowiedziales bo jesli jestes pewny siebie i swoich decyzji to mozesz wziac glupiutka a jesli potrzebujesz oparcia i dobrej rady to ta mądrzejsza
Mirki, czy warto się mścić? ktoś wyjątkowo zalazł mi za skórę a mam na tą osobę dużego haka, który tej osobie mógłby nieźle namieszać w życiu. czy warto?? #pytanie #kiciochpyta #dylemat
@Cierniostwor: ja bym nie skreślił, bo związałbym się z taką której wierności bym był pewny, a jeśli by zdradziła to jeśli bym się dowiedział to bym zerwał a jeśli nie to pewnie żyłbym dalej w kłamstwie ;d
na c--j ci przyjaciele :( Co z tego, że mam przyjaciół, skoro oni i tak mają swoje życie. Pozwierzam się z problemów z różowym, a oni potem pójda i zajmą się własnymi sprawami, a nikt ze mną przecież nie będzie żył bo mają swoje sprawy. eh
@coolcooly22: z przyjaciółmi to jest różnie, bo możesz mieć kogoś z kimś możesz porozmawiać itd ale wiesz że to nie jest ta osoba z którą byś mógł góry zdobywać ( ͡°ʖ̯͡°) przynajmniej ja tak mam
Złość wywołana wyobrażaniem sobie dziewczyny/chłopaka do której/którego nie odczuwa się żadnych romantycznych uczuć w intymnych relacjach z kimś innym wiąże się z: