Wczoraj wracaliśmy z #niebieskipasek z wakacji, dystans do pokonania około 350km, niebieski przejechał około 100km po czym stwierdził, że jest zbyt zmęczony, by prowadzić, więc mamy wybór zjechać, by on się zdrzemnął, ale tak porządnie lub prowadzę ja, a on zdrzemnie się po drodze, ja byłam wypoczęta i spałam o 2 godziny dłużej od niego, więc zmieniliśmy się, przejechałam 200km i obudziłam niebieskiego, była godzina trochę po północy, wyszedł, przewietrzył
dystans do pokonania około 350km, niebieski przejechał około 100km po czym stwierdził, że jest zbyt zmęczony, by prowadzić
@Ledlea: po 100km? Robiłem trasę 2500km i dopiero po 1700km zrobiłem sobie drzemkę
Zdrowy młody człowiek 300km (oczywiście z przerwą na kawę, kanapkę czy siku) powinien na raz na luzie. 100-200 nie raz nie dwa robię nocami dla przyjemności bez celu bez objawów zmęczenia
@Atreyu: ale zrozumiałeś, że wpis opki nie jest o pobijaniu rekordów w wytrzymałości, tylko o odpowiedzialnym oszacowaniu swoich możliwości w danym dniu? Niebieski @Ledlea to widać bardzo ogarnięty gość skoro umiał podjąć taką decyzję, znam takich, co bym im duma nie pozwoliła przyznać się, że po zaledwie 100km są zmęczenie i zamulaliby aż do końca trasy, nie wiadomo jakie zagrożenia powodując. Komentarze w tym wpisie to zresztą potwierdzają.
@Vastusia: Mietek Fogg to był równy gość. Daj mi te jedną niedzielę, ostatnią niedzielę a potem niech wali się świat! To jest prawdziwa piosenka o niespełnionej miłości. Wiecie, że przed wojną kolesie w knajpie zamawiali sobie tę melodię u orkiestry a potem przy stoliku strzelali sobie w łeb? Chcieli, żeby to była ostatnia piosenka w ich życiu. Bo jest prawdziwa. Nie mówi o tym, że widziałem ptaka cień albo, że
Robię "Paranormalne" #rozdajo ! - obecnie książka jest towarem deficytowym, bo w wielu księgarniach wyprzedał się nakład i dopiero idą kolejne dostawy od wydawcy. Znajduje się też na liście bestsellerów empik :>
@TrisMegi: Właśnie dlatego nie czaję ludzi nagrywających nie wiadomo jak długie filmy na koncertach. Rozumiem kilka minut i nara, bawię się znowu. Ale nie, lepiej wkurzać wszystkich obecnych xD
Żyło mi się dobrze. Zachód słońca w piękny, letni dzień, zapach świeżo skoszonej trawy, głosy bawiących się dzieci. Dom po drugiej stronie rzeki – w Jersey. Piękna żona i córeczka. Amerykański sen który się ziścił. Ale sny lubią zamieniać się w koszmary, gdy tylko odwrócisz wzrok.
Słońce szybko chowało się za horyzontem, a po niebie rozlewał się złowieszczy mrok. Nie podobało mi się to przedstawienie. Ale los dał mi miejsce w pierwszym
Powiem wam, że nastały piękne czasy jeżeli chodzi o temat archiwalnych odcinków 997. Będzie tego znacznie więcej, a i u mnie się coś niebawem pojawi. #mk997
Na spotted pojawiło się zdjęcie wyrzuconej na śmietnik komody z lat 70 w całkiem niezłym stanie, więc moja wewnętrzna cebula nie pozwoliła mi przejść obojętnie obok takiego cuda (szczególnie, że od dawna takiej szukam) i pojechałam zobaczyć czy jeszcze jest. Zajeżdżam, jest, ale zaklinowana wśród innych mebli. Siłowałam się z nią dobre dziesięć minut, ale nijak nie chciała ruszyć, więc powoli zaczęłam spisywać ją na straty. Wtem zjawia się ON, cały na
@muchabzz @BrakPomysluNaNick @Gandern Hej, była akcja, że przyszedł do nas do pracy nowy chłopaszek na wakacje, dorobić do studiów. Wszyscy wiedzieli, że koleś lubi se pograć na live (pracownicy nie mogli grać, ale nikt tego nie był w stanie skontrolować), bo na punktach dziadki gadają więcej niż stare baby na targu. No i przyszedł weekend (w weekend pracowało się systemem sb, Nd, pn). Gość zaczął sobie stawiać po kilkadziesiąt
Ile plusów dostanie Majlo?
źródło: comment_1597164118Pu8gNeBoK0Ayj7j58rsrVA.jpg
Pobierz