@Zyd_Suss: Słoiki to raczej pręgierz. Ja tam na Plac Legionów ( ͡° ͜ʖ ͡°) i na cmentarz bliżej, jakoby miał zgon zmorzyć towarzysza którego i fajne bary blisko.

@michal-dobrzycki: Rozgryzłeś mą naturę ( ͡° ͜ʖ ͡°) SZERLOKU.

@ytokob: 3

@Marpop: Gorzej to jest. Kolos, kolosem. Nie śpię, uczę się. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Lookazz: jestem( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Pieczarka: Polecam Ci jeszcze "Malowany ptak" od Kosińskiego. Znienawidzisz mnie za tą pozycję!

@Silvan01: Pamiętam jak graliśmy to na 2 kompach, po 3 na każdym. Zawsze z kumplem robiliśmy złotego ( ͡° ͜ʖ ͡°) i nikt nie wiedział jak. Kampanie najlepiej mi się przechodziło Rudolfem, miljooonyy klonów i wio.

@borysszyc: Też mam te choróbsko, ale tylko na głowię ( ͡° ʖ̯ ͡°). Męczarnia straszna, bo faza złuszczenia następuje na 3 dzień i jak idę do lustra to wyglądam jak męczennik tego świata #krwawestygmaty . Współczucie i zrozumienie. Chyba już się zmęczyła życzeniami, ale zwykłe dziękuje" w odpisie i tak starcza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@japer: "Jak szukacie wokalisty, to z rozmachem. Jak zaśpiewa, to laski nawet na basistę mają zacząć lecieć!"

@Bartek2016: Może ze względu na wizualizacje. Czerwo wyglądał by jak burak lub pokeball w 4 klatce. Albo autor miał problem z namalowaniem czech z profilu.

@sylwke3100: Wrocek dziś to samo.

@krolik_wie_lepiej:
A jednak grzyby. :o

Przygotowywanie tempehu rozpoczyna się od namoczenia ziaren soi. Następnie gotuje się je z dodatkiem substancji zakwaszającej (najczęściej jest to ocet), dzięki czemu stwarza się warunki korzystne do wzrostu odpowiednich grzybów. Po odcedzeniu i ostudzeniu ugotowanych ziaren dodaje się do nich starter zawierający zarodniki Rhizopus oligosporus (grzyba z rzędu pleśniakowców) i inkubuje 24-36 godzin w temperaturze 30-42°C.

@Nefju: Asus?

@Nefju: Nie było innych (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Tak mi się do tej pory wydaje

@goblin21: Ja staram się dodawać śmietanę 18% i śmietankę 30%, smażyć na zeszklonej cebulce (dodaję do cebsy sól i cukier, podlewam wodą - świetnie się karmelizuje) i boczku (kostka drobna). Czosnek niedźwiedzi, koper mrożony, bazylia, pieprz świeżo zmielony. Zawsze na maśle.