Nie wiem czy tez zauwazyliscie u siebie w miescie, ale coraz wiecej mokebe jest zatrudnianych w w barach. O ile nie chce ich tutaj, o tyle jesli pracuja to ok, ale maja rozumiec i mowic po polsku tak aby mozna bylo bezproblemowo zamowic dana rzecz.
Dochodzi do takich absurdow, ze wczoraj bylem w jednym z "kulturalnych" ale "fajnych" miejsc na wydarzeniu, a tam piwa mial podawac wlasnie mokebe. Osobnik z miejsca do mnie zaczal mowic po angielsku, wiec oczywiscie mowilem do niego po polsku. Nie rozumial ani slowa, przez co gosiu obok caly czas mu tlumaczyl. Co trzeba miec w glowie, aby zatrudniac taka osobe?
Czaicie, pontoniarz z IQ 80 (w moim miescie sa glownie z Zimbabwe - sprawdzcie ich iloraz inteligencji) zmusza mnie do mowienia po angielsku, w moim wlasnym miescie i moim panstwie, w ktorym jezyk angielski nie jest jezykiem urzedowym. Ponadto u typa zero jakiegos wstydu czy checi do integracj, bedac w nieswoim kraju, a takze w calkowicie odmiennej kulturzei - bo jak nazwac nieumejetnosc zrozumienia dwoch slow "poprosze piwo" ?
Osobiscie
Dochodzi do takich absurdow, ze wczoraj bylem w jednym z "kulturalnych" ale "fajnych" miejsc na wydarzeniu, a tam piwa mial podawac wlasnie mokebe. Osobnik z miejsca do mnie zaczal mowic po angielsku, wiec oczywiscie mowilem do niego po polsku. Nie rozumial ani slowa, przez co gosiu obok caly czas mu tlumaczyl. Co trzeba miec w glowie, aby zatrudniac taka osobe?
Czaicie, pontoniarz z IQ 80 (w moim miescie sa glownie z Zimbabwe - sprawdzcie ich iloraz inteligencji) zmusza mnie do mowienia po angielsku, w moim wlasnym miescie i moim panstwie, w ktorym jezyk angielski nie jest jezykiem urzedowym. Ponadto u typa zero jakiegos wstydu czy checi do integracj, bedac w nieswoim kraju, a takze w calkowicie odmiennej kulturzei - bo jak nazwac nieumejetnosc zrozumienia dwoch slow "poprosze piwo" ?
Osobiscie
#heheszki #humorobrazkowy #czarnyhumor