Mireczki mieliście kiedyś tak, że było Wam tak strasznie smutno i przykro, że nawet płakać Wam się nie chciało? Najchętniej schowalibyście się pod kołdrą, tylko gdyby nikt was tam nie szukał? Myślę czy schować się pod łóżko, czy wdrapać się na najwyższe drzewo. Może uciec gdzieś za granicę, żeby nikt mnie nie szukał, nie znalazł, żeby uciec od tego życia i zacząć od nowa.
@boiledturtle: ja dzisiaj miałam tak, że niby chce być sama, a jednak z ludźmi - w takich sytuacjach idę na spacer, po prostu gdzieś po okolicy, albo jeśli jest zimno tak jak dzisiaj - do galerii - ze słuchawkami w uszach (zastanawiam się czego potrzebuję - czy chcę się ożywić i rozweselić, czy właśnie przeciwnie - potrzebuję mieć chwilę zatracenia w smutku i żalu i potrzebuję się dobić i się
@adam-nowakowski: śmiechłem przez łzy xDD. Swoją drogą, teraz mamy wybór PIS vs reszta... i co najgorsze myślę, że za 10 lat znó będziemy wybierać PIS vs reszta :{.
@wielkilen: platformersem nie jestem, ogólnie dla mnie PIS to takie trochę bardziej socjalne PO, nie ma wielkiej różnicy, od 2007 roku rządzą nami popłuczyne po AWS'ie - ostatnim dobrym rządem był ten z SLD - tamtych ludzi dopiero rozbiło. Niepowetowana strata, najlepsze jest to, że paradoksalnie najbrdziej prawicowy i wolnorynkowy (po owocach) rzą został wybrany przez sentyment do PRLu i chęć posprzątania po AWSie w 2001.
Dużo od wczoraj o Beksińskim. Jak Beksiński to strach i groza. Dla mnie dzieła Bronisława Linkego są bardziej przerażające, choć w obu przypadkach mowa jest o katastrofizmie. Z jednej strony fantastyczne obrazy, działające na wyobraźnię, która w sposób pierwotny budzi w nas grozę, a z drugiej hiperrzeczywiste ujęcia ogółu społecznego, a że artysta żył w burzliwych czasach to i dzieła są mocne. Kiedyś bałem się potworów, teraz nic nie przeraża mnie bardziej
źródło: comment_7mgOPDEVI3yd2wbVXSNQW2tXMFqZRPnV.jpg
Pobierz