Wiem że wygląda jak normickie protipy, ale zasada jest dobra - na każdą negatywny stan emocjonalny można zastosować prostą czynność która neutralizuje ten stan.
Przykładowo: na stres na niektórych lepiej działa śpiew, dla innych ćwiczenia, dla innych spacer - trzeba wybadać sobie samemu co najlepiej działa
@Phallusimpudicus: Fragment pochodzi z książki "Communion" autorstwa Whitleya Striebera. Książka, opublikowana w 1987 roku, jest relacją Striebera z jego doświadczeń z rzekomymi spotkaniami z istotami pozaziemskimi.
@WielkiNos Pełna zgoda. Oczywiście jak jest związek bez dziecka i kobieta robi wszystko w domu, a chłop nic to też jest to patologia, ale to już jest ich prywatna sprawa, jak się dogadali i czy kobieta to akceptuje. Rodziny nie założyli, więc zawsze można się rozstać, nie krzywdząc dziecka.
Szukam książki której początkowy fragment przeczytałem kilka lat temu w poczekalni. Polska powieść, chyba 18 wiek, z samego początku piękny opis pra lasu oraz młodego bohatera (lub jego dziewczyny) który w czasie wolnym do niego wstąpił aby odpocząć pomiędzy wykonywaniem obowiązków chyba na polu.
Bardzo piękny i szczegółowy opis lasu, mchów, rosy - ciągle mi się przebija w umyśle że był to opis pralasu nie tkniętego ludzką ręką
Pamiętajcie chłopaki, jak macie fajne życie, dobrą pracę, czas na hobby, dostatek hajsu etc - i jak wydaje wam się, zwłaszcza jak nigdy wcześniej nie byliście z nikim - że
"brakuje mi kobiety i w sumie mógłbym się związać z każdą byle nie być samotnym".
Tak - wydaje wam się - i to śmiertelnie niebezpieczna iluzja.
@Phallusimpudicus: bo w większości związków ludzie totalnie do siebie nie pasują. W przecietnym statystycznym związku jest tylko trochę źle. A co jest na szali? Bardzo zły związek wpędzi cię do grobu szybciej niż depresja. Dobry (dobra komunikacja+mindset+podobne cele) sprawi że będziesz czuł się jakbyś miał dodatkową parę rąk i drugą głowę do dyspozycji. Więc wydaje mi się że stawka jest sprawiedliwa.
źródło: image
Pobierz