FerdekM
Najbardziej się boję że z Arabią wciśniemy jakiegoś farfocla, a z Argentyną zamurujemy bramkę w 10 i będziemy skazani na tego parodystę aż do Euro. Już teraz koledzy dziennikarze mówią że remis to najlepszy start na MŚ w XXI wieku więc może się okazać że nawet jak przegra oba te mecze to go nie wyjebią. Z Arabią się powie że są w gazie bo pokonali wielką Argentynę, a Argentyna to przecież 3