@Mega_Smieszek: a, to ty jesteś Dzwon Krystyny, co mnie obchodzi, że po mężu Kowalska, dla mnie łona zawsze będzie Dzwon. I co mama porabia? Gdzie pracuje? A łojciec?
To co ostatno zdarzylo sie na Krupowkach napawa mnie przerazeniem.
Ale nie, nie spracerujacy ludzie. Oni sie tam znalezli z wlasnej woli i z wlasnej woli zaakceptowali mozliwosc infekcji i choroby (a takze inne niebezpieczenstwa zwiazane ze spacerem - zlamanie nogi, skrecenie karku, smierc z wyziebienia, zatrucie pokarmowe, mozliwosc bycia okradzionym). Mielismy do czynienia z sytuacja w ktorej dorosli i odpowiedzialni za siebie obywatele wspolnie podjeli pewne ryzyko na ktore kazdy z
@revqmysterio: Pamiętam jak w liceum mnie nauczycielka historii nie puściła na zawody, bo pisałem maturę rozszerzoną z historii, więc ona mnie z lekcji nie puści. Byłem kapitanem drużyny szkolnej w koszykówce i nie zagrałem w meczu półfinałowym w mistrzostwach powiatu, i przegrali. Do dzisiaj jestem wściekły o to, mogłem mieć fajne wspomnienia na całe życie.
źródło: comment_16152582785OROQOqknyBxR4kNfvO9Dq.jpg
Pobierz