#anonimowemirkowyznania
błagam Was nie bierzcie sobie do serca co się tu wypisuje. Tak sobie czytam i naprawdę aż się nie chce prostować tych waszych mitów. Np. o zdesperowanych 30stkach. O prawictwie, o "hipergamii" lol. Stworzyliście sobie alternatywną rzeczywistość i klepiecie się po pleckach, problem jest taki, że niektórzy w to uwierzą i popaprają sobie życie. ;/
Ten wasz ton pewności "kobietą są takie" za 10 lat jak zrobisz to i
błagam Was nie bierzcie sobie do serca co się tu wypisuje. Tak sobie czytam i naprawdę aż się nie chce prostować tych waszych mitów. Np. o zdesperowanych 30stkach. O prawictwie, o "hipergamii" lol. Stworzyliście sobie alternatywną rzeczywistość i klepiecie się po pleckach, problem jest taki, że niektórzy w to uwierzą i popaprają sobie życie. ;/
Ten wasz ton pewności "kobietą są takie" za 10 lat jak zrobisz to i
Nie wierzyła. Jak zobaczyła pudełko wielkości wagi łazienkowej, to się rozbeczała XD
W środku był laptop, więc szybko łzy rozpaczy zamieniły się na te szczęścia.
Rok temu na miesiąc przed urodzinami zacząłem marudzić, ze patelnie jakieś porysowane i trzeba by kupić nowe. Może na jakąś okazję, np. urodziny?
W dzień urodzin dostała patelnię. Dodatkowo w pudełku pod patelnia był pierścionek i zaproszenie do restauracji.
Oczywiście pierwsze co zobaczyła to patelnia.