Wieczorem idę do samochodu i taka sytuacja. Ani karteczki, ani świadków, za to jest #!$%@?. Intuicja podpowiada mi, że to to ktoś z sąsiadów, a dokładniej jakaś durna piczka w małym, białym aucie. No tylko baba potrafi zrobić coś takiego i #!$%@?ć bez słowa. Nocny spacer po osiedlu i pyk: biały piczowóz z przetarciami odpowiadającymi kolorem i wysokością (zdjęcie w kom). I co teraz? Jak bez świadków, bez kamer mogę udowodnić, że
Zgadnijcie ile lat odsiadki grozi śmieciowi, który:
a) po pijaku b) bez prawa jazdy odebranego za jazdę po pijaku c) wjechał w przystanek raniąc dwójkę dzieci i starszą osobę d) nie udzielił pomocy e) uciekł z miejsca wypadku f) porzucił auto g) ukrywał się przed policją h) był wielokrotnie karany za jazdę po pijaku
5 lat. Tak, 5 lat. Absurd.
"Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty - narażenia trzech osób, w tym dwójki dzieci,
@Dryblas: Co prawda nie jestem studentem prawa, ale do tej pory sądziłem, że tylko w USA wyroki się sumują. Czyli w Polsce jeżeli ktoś ma jednocześnie 2 sprawy, jedna zagrożona 2letnią odsiadką, a druga 3letnią, to max co mu grozi to 3 lata.
Niech się jakiś wypokowy prawnik wypowie zanim mnie szlag trafi.
Umawiam sie z jedna laska na randkę. W planie knajpka a potem Netflix ;) u mnie na chacie. Siedzimy i jest sporo podtekstów... Dziewczyna co chwile mnie dotyka, przy każdej sposobności. Widać, ze jest ochota na więcej.
W knajpie laska co jakiś czas odpisuje komuś na SMS. Okazało sie, ze pisała ze swoim chłopakiem.
Zapytałem czy on nie ma nic przeciwko, ze siedzi tutaj ze mną, a ona wprost, ze on nie
@eligiusz_niewiadomski: Mirku, uważaj na siebie. Z tego, co piszesz, to możesz się pewnego dnia obudzić bez nerki i bez tej panny. Specjalizacja to transplantologia?
@janek_kombajnista: Ależ z Was burżuje ( ͡°͜ʖ͡°) Ja mam jeszcze z 200 Esperanzy nagranych z końca lat 90tych. I żadna już nie działa. Z Verbatimów działa 50%. Dysan - 5%. BASF - 20%. TDK - 100%. Sony: 100%.
nie od dziś wiadomo, że na stacjach benzynowych najważniejsza jest… kawa. Na naszych stacjach kawa leje się strumieniem niemal tak szerokim jak wysokooktanowa benzyna. Każdy ze zmotoryzowanych Mirków pewnie o tym wie. Chcielibyśmy jednak podzielić się z Wami kilkoma faktami, które mogą nie być, aż tak oczywiste:
1. Co roku sprzedajemy 14,5 mln litrów kawy - to więcej niż 4 pełne baseny olimpijskie! 2. Oprócz tego, sprzedajemy też
@orlen_lite: Kawa na Waszych stacjach to loteria. Na jednej jest super, na drugiej - masakra. Nie wiem czy to wynika z 'pomysłowości' niektórych prowadzących stacje, ale fakt jest faktem - kawa jest nierówna. Ponadto, kiedyś kawa ziarnista kosztowała 19 zł za paczkę, potem cena zmieniła się na 9 zł. I niestety ta druga kawa, mimo że opakowanie jest to samo - jest nie do picia. To nie kawa, tylko jakieś trociny.
Mirki jest spora aferka. ŻADNA z osób, które znam, a które dopisały się do spisu wyborców poza miejscem zamieszkania przez ePUAP, w tym ja sam, nie została dopisana. Mój wniosek wyszedł 3.10.2019 i urząd miał maksymalnie 5 dni na wydanie decyzji, czego nie zrobił i efektem czego do listy głosujących nie zostałem dopisany. Znajomi tak samo. Nie chodzi o jednostkowe przypadki, bo takich osób jest masa. Sam znam z 7 oprócz mnie...
@Kismeth: Właśnie wróciłem z głosowania i moje nazwisko było na liście. Wysłałem wniosek na początku października, po 2 dniach zadzwoniła pani z urzędu (chyba wydział spraw obywatelskich czy coś podobnie) i powiedziała, że e-mail podany przeze mnie w ePUAPie odbija wiadomości, więc dzwoni do mnie powiedzieć, że przepisała mnie pomyślnie. I rzeczywiście, byłem na liście. Trójmiasto. Przepisanie z Sopotu na Gdynię. Acha, podany przeze mnie w ePUAP e-mail rzeczywiście nie działał
Mamy dość napięta sytuację w #pracbaza. Dość istotny gość jakiś czas temu wziął sobie 2 tygodnie urlopu i teraz na nim jest. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że gościu siedzi u siebie w domu xD a mieszka no do 10min spacerem. Taka napięta sytuacja a on siedzi na luzie obok XD da się to gdzieś zgłosić albo coś? #!$%@? mnie coś takiego. #korposwiat #kiciochpyta
Mirki sytuacja wygląda następująco: Przez cały lipiec robiłem codziennie po 2 nadgodziny w #pracbaza bo szef potrzebował mieć szybko meble poskładane/pomalowane itp. Na liście obecności wpisywałem że byłem od 6 do 14 mimo że pracowałem do 16, a czasem do 17/18 (byłem przekonany że będę miał zapłacone za nadgodziny). Dziesiątego była wypłata i żadnej premii ani nic za nadgodziny nie dostałem, gdy się upomniałem to powiedział mi że przecież dostałem zgodnie z
Mirunie, po zjedzeniu w jednej z mazurskich wysoko ocenianych restauracji dostałem takiego zatrucia, że od 4 godzin sram i rzygam na zmianę albo i na raz. Co można zrobić tej restauracji? Iść w ogóle do nich i robić awanturę? #kiciochpyta, #jedzenie, #choroby, #zatrucie.
Najchętniej to bym usiadł jutro im przy stoliku i na niego rzygal i sral, ale pewnie się do tego czasu odwodnie.
@Wojtas087: Normalka. Brudne talerze, sztućce, kucharz chory na grypę żołądkową, podający surówkę na talerze gołymi łapami... No i recycling ozdób talerzy. To jest rzeczywistość.
Ojciec Malwersant
Rozrywka ponad wszystko. I nie piszę tego w muslimowskim znaczeniu.
I co teraz? Jak bez świadków, bez kamer mogę udowodnić, że
Jeżeli teraz pójdziesz na komendę to umorzą na bank. Jak przyjadą, to załatwią od ręki - pójdą nawet do mieszkania tej baby na rozmowę.