#mirkokoksy #silownia #zdrowie coraz czesciej wbijając na jakąś domówke/impreze firmową, mówiąc że nie pije albo że jestem autem jest takie spojrzenie w moją stronę tych co usłyszeli ową nowinę i wyraz twarzy jakbym conajmniej walnal klocka na srodku stolu i teksty "jak to #!$%@?? nie pijesz? a po co autem, na ubera nie masz? #!$%@?!" ( ಠ_ಠ) to tylko mnie utwierdza w przekonaniu ze jako narod mamy z tym
Zastanawiałam się już nad tym wcześniej ale ostatni post mirabelki o wydatkach skłonił mnie do tego wpisu. Czy ja jestem jakaś dziwna/nie dbam o siebie? To pytanie wynika tylko z tego "tła" innych kobiet. -prawie nie kupuje ubrań, a na pewno nie "wymieniam szafy" posiadam ubrania jeszcze z czasów gimnazjum. Od zawsze lubiłam jednolite kolory i uniwersalne kroje. Od tamtej pory już nie rosłam, ani nie tyłam(46-50kg), wiec sporo rzeczy z tamtego
@MallaCzarna na jedno to dobrze że nie robisz zmian na siłę skoro tak ci jest dobrze, na drugie wygląda jakbyś była mało rozwojowa i przewidywalną, ja obecnie takiego smartfona nie mógłbym mieć dużej niż 3-4 lata, mój wcześniejszych miałem 3 lata i działał dobrze ale już musiałem zmienić bo mnie blokował w pewnych kwestiach.
wiedzieli raport pornhuba za 2023r.? kulwa ponoć 35% p0lek ogląda porno i do tego jakieś syfy pokroju hentai, big dick, gangbang, theresome. Najpopularniejsze filmy dla p0lek to lesbijki, a większość dupeczek jakich pytałem zawsze odpowiadała że nie lubi dziewczyn xDD
#famemma #blackpill Jak myślicie, dlaczego ta laska jest z Lasikiem? Przecież on nie ma ani wyglądu, ani charakteru, ani pieniędzy, fejmu, intelektu, czy nawet szacunku. Czyżby blackpill obalony?
Jakie auto do życia na wsi do 10k szukać? Najważniejsze żeby było jak najmniej awaryjne i tanie w utrzymaniu. Prestiż nie ma znaczenia, nie będę dojeżdżał do pracy. Głownie tripy co sobota do marketu itd.
Minął już prawie rok odkąd łociec ostatni raz zapytał mnie, kiedy "zmądrzeję", znajdę sobie pannicę i przestanę być starym kawalerem. A wcześniej pytał o to regularnie, co tydzień - dwa tygodnie.
Takie pytanie. Macie 30 lat i w ramach magicznej ródżki twój wygląd leci 2-4 punkty w górę w zalezności od stopnie urody. Z lepszym wyglądem dajecie sobie spokój z powodu np trzydziestki czy nadrabiacie? #przegryw #blackpill #agepill
Jakie to jest bolesne, jak twoi znajomi z klasy mają inżyniery i magistry, ambitne prace, zajebiste wakcje, śluby, dzieci i chaty - życie dobre i stabilne. A ty jesteś w dupie mając 33 lata. Tak jak byś dalej był w szkole średniej.Psychika #!$%@?, więc wszystko jest w ruinie. Zamiast na wakacje to wydajesz na psychiatrów, terapiei nadgonienie edukacji, zamiast rodziny masz kota i niańczysz starszych w rodzinie, a praca to załosne gówno
@Ana77 same. Jestem tuż po 30 i właśnie się zorientowałem w jakiej dupie jestem. Jakbym chciał coś zmienić (wyprowadzka) to musiał bym się uczyć żyć od nowa po prostu, ale boję się że mnie to całkowicie przetłoczy i będzie jeszcze gorzej. Mam wrażenie że już nic nie opłaca się zmieniać bo jest już za późno, bzdura, trzeba się jakoś zmusić do działań i zamiany.
Tak naprawdę moje życie to trwanie i czekanie na jakiś przełomowy moment, którym za kilka lat będzie zapewne śmierć rodziców, wtedy albo wyląduję na ulicy albo w optymistycznym scenariuszu dokonam żywota własnoręcznie.
@Hieronim_Josif_Bruegel to podobnie do mnie, ja trzy lata starszy. Bez pomocy z zewnątrz chyba się da jakoś z tego wyrwać ale może być baaaardzo ciężko, ale musi być jakiś dryg, jakiś mały cel nawet.
Boję się, boję się tego, że muszę wstać rano znów do kołchozu gdzie mnie poniżają i wprowadzają w sporą odpowiedzialność. Boję się żyć jak puszczają leki... Chciałbym być normalnym człowiekiem z perspektywą na spokojne życie ale rzeczywistość zderzyła się że mną jak ze ścianą. Ostatnią deską ratunku będzie odwyk albo magik bo dłużej tak nie da rady #przegryw #narkotykizawszespoko
Też macie poczucie, że nic dobrego was nie czeka , tylko same problemy, niemal nie do rozwiązania? Ja tak mam i strasznie mnie to blokuje, źle się czuję i martwię się non-stop, nie da się uciec od tych myśli. Mam chęć na początek rzucić pracę, która jest w dużej mierze przyczyną mojego złego stanu, odbiera mi radość z życia i ciągle mam straszne problemy i stres w związku z nią. Tylko za
@lubiejescfrytki ja w bardzo podobnej sytuacji jestem, praca niby ok ale czuję że to już nie to, do tego ostatnio kilka osób mówiło mi żebym w końcu zmienił pracę, zmienił coś w życiu, wyprowadził się może, bo zatrzymałem się w miejscu od kilkunastu lat. Przez to cały czas żyję w niepokoju co ja mam zrobić i jak to będzie.
@lubiejescfrytki współczuję, moja praca przynajmniej mnie nie obciąża psychicznie co najwyżej tylko fizycznie. Pracujesz gdzieś w handlu? Musisz się jakoś zmotywować do zmiany, i tak umiejętności społeczne bardzo blokują rozwój :|
To jest niesamowite, że ludzie mają siły by już od pewnego wieku uczyć się czegoś lub nabywać jakichś umiejętności, codziennie konsekwentnie poświęcając czas dążąc do jakiegoś celu, snując w głowie jakieś plany na przyszłość. Ja w ogóle nie myślałem o tym co chciałbym robić, to wydawało mi się takie odległe i sądziłem, że kiedyś jakoś się wszystko ułoży. No i się nie ułożyło.
Skąd ludzie mają energię do nauki, spotkań, czy ćwiczeń?
#prsegryw