Mąż zabiera żonę do klubu. A tam na parkiecie koleś co wywija tańce, break dance, moon walking, robi salta, kupuje drinki dla ludzi no prawdziwy lew parkietu. Nagle żona mówi do męża: - Widzisz tego kolesia, 25 lat temu oświadczył mi się ale dałam mu kosza. Na co mąż odpowiada: - Wygląda na to, że nie przestał jeszcze świętować.
@zarazwracam: Niby można i na takim śmigać, tylko po co? Nowe konstrukcje mają to do siebie, że dają więcej przyjemności z jazdy, komfortu i bezpieczeństwa. Można i się upierać przy takim z jakichś osobistych pobudek, ale właśnie prócz sentymentu to taka konstrukcja odpada pod każdym aspektem, i nie chodzi tu o jakieś głupie mody typu 'w 2016 kierownica musi mieć XXcm i być gięta X razy'.
Mirki, jestem strasznie przeczulony na punkcie braku samodzielnego myślenia i działania. K-----a mnie łapie jak jeden z drugim pytają się o coś na mirko, a wystarczy tylko włączyć google i odpowiedź jest w pierwszym wyniku.
ale Brlek teraz musi się czuć zajebiście. przyszedł i od razu dostał na pysk wiadomość o zwolnieniu trenera. dobra, nie ma problemu - zdarza się. następnego dnia jedzie na swój pierwszy mecz w nowej drużynie i ten się nie odbywa bo boisko wygląda jak pole namiotowe po woodstocku xD #wislakrakow #ekstraklasa
A tam na parkiecie koleś co wywija tańce, break dance, moon walking, robi salta, kupuje drinki dla ludzi no prawdziwy lew parkietu.
Nagle żona mówi do męża:
- Widzisz tego kolesia, 25 lat temu oświadczył mi się ale dałam mu kosza.
Na co mąż odpowiada:
- Wygląda na to, że nie przestał jeszcze świętować.