#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki #smoki #myslalemnadtymcontentemduzozadlugo Stwory Śródziemia- Ancalagon Czarny, Potęga Morgotha Pod moim celownikiem były już takie osobniki z rasy smoków jak Smaug, Scatha i Glaurung. Czas więc dzisiaj na najpotężniejszego i największego z nich, który swymi gabarytami przesłaniał całe niebo i sięgał dalej, poza horyzont. Czas na Ancalagona.
Ancalagon zwany także Czarnym prawdopodobnie stworzony został jeszcze przed początkiem Ardy. Nie jest to nic pewnego, bo dokładnych informacji o stworzeniu jakiegokolwiek smoka nie mamy, jednak jego wielkość, która przewyższała prawie wszystko, może o tym świadczyć. Aby urosnąć do tak wielkich rozmiarów, potrzebował setek lat. Jego ojcem i wychowankiem był oczywiście Morgoth, czyli mamy już wspólne cechy łączące każdego istniejącego niegdyś smoka. A jednak, jego prawdziwym rodowitym rodzicem jest Glaurung, Morgoth go jedynie wyhodował. Był z gatunku skrzydlatych ognistych, czyli Ramalókich. Nie posiadał żadnego pancerza wojennego, jego bronią był ogień, który wytwarzał sam. O jakichś dodatkowych atrybutach, jak hipnotyczny wzrok, nic nam nie wiadomo. Mamy już więc trochę informacji o jego osobie, przejdźmy zatem do życiorysu. Paradoksalnie jak na najpotężniejszego smoka jest on
Mieszkam w bloku bardzo blisko centrum miasta, które cierpi na wieczny niedobór miejsc parkingowych. Jako, że pod blokiem mamy spory parking należący do naszej spółdzielni, na którym nie obowiązuje strefa płatnego parkowania to tutejsze Janusze Cebularze zaczęły zastawiać nasz parking mimo znaku zakazu wjazdu dla nie mieszkających tutaj osób. Wczoraj do godziny 17 nie mogłem zostawić samochodu pod blokiem, bo #!$%@? Janusz chce przyoszczędzić na parkowaniu.
Z takich ciekawostek to kiedyś sam wyczaiłem jakiegoś typa, który zaczął parkować na naszym parkingu. Przyczaiłem się na dziada i grzecznie zwróciłem uwagę, że nie może tu parkować. Dziad oczywiście hurr durr, że i tak wolne i #!$%@? gównorzu i sobie poszedł. No to ja telefon na straż miejską i do domu po kartkę i długopis. Dostał mandacik i zostawiłem mu kartkę, że codziennie będę sprawdzał, czy stoi i ewentualnie wzywał straż
A widzicie. Siedzisz sobie przed komputerkiem, spijasz browarka, a hajsik sam się nabija. A Wy co nadal 8h w korpo za 1800? Nawet mi Was nie żal.. #steam #csgo #bogactwo
Nie udało mi się życie; zmarnowałem. Uciekłem od pierwszej jedynej miłości. Potem ożeniłem się bez miłości. Jedyna istota, którą kocham, mój syn, wychowywał się w piekle mojego małżeństwa! Tak jak ja wychowywałem się w piekle małżeństwa moich rodziców! A myśl, że mój Sylwunio będzie tak nieszczęśliwy jak ja, łamie mi serce. Praca, która była moim powołaniem, okazała się udręką za grosze. Zabija mnie samotność, którą sam sobie zgotowałem! Nikt i nic mnie
#!$%@?. Listonosz dzwoni i już myślałem, że mi pudełko z Wiedźminem przywiózł, a się okazało, że to polecony z uczelni i mnie #!$%@? ze studiów. XDDDDD #gownowpis
@jamjamjam: wczoraj poleciałem po pracy na pocztę, bo myślałem że przyszedł w końcu mój #!$%@? ekspres do kawy który wygrałem w konkursie PGE (XD), już w myślach piłem espresso do wieczornego makaronu, a to...
Pracuję w lombardzie. Dzwoni babeczka jakaś - ile pan daje za k6 note z papierami nowy? sprawdzam sobie allegro itp - mówię 500. Ona się drze, że ją chcę oszukać - telefon wart 1200. Daję 550 - dalej nie. Babka chce 800 - grzecznie dziękuję i koniec rozmowy. Przyjeżdża za pół godziny. No to wezmę te 550 - biorę telefon - brak gwarancji (paragon potrzebny, sama karta gwarancyjna to nie gwarancja) - folia odklejana a pod nią drobne ryski. Proszę pani, ten telefon nie jest nowy w żadnym wypadku. Noooo używałam go tydzień, to przecież jak nowy. ( ͡°͜ʖ͡°) W takim razie mogę dać 400zł. Imba w #!$%@?, złodzieje, oszukuko i te sprawy. Jestem przyzwyczajony - #!$%@?. Dziękuję i do widzenia. Na odchodne rzuca mi, że zobaczę sprzeda go za te 800 jedzie do innego lombardu. Życzę powodzenia i się rozstajemy. Mija godzina - wraca - jednak dawał mi pan najwięcej. Biorę te 400zł i rzuca mi telefonem. Na to ja ze stoickim spokojem (przećwiczone już na wielu klientach) - 400zł to było dokąd pani stąd nie wyszła wyzywając mnie - teraz 350. Babka #!$%@? na maxa, czerwona cała ale zgadza się (widocznie u konkurencji dawali jeszcze mniej). Umowa, zastaw sprawa załatwiona. Dziękuję i do zobaczenia ( ͡°͜ʖ͡°)
Kolejna Pani Samsung GT-S5611 - przynosi. Proszę pana nowy telefon, 2 lata używałam. Chcę 200zł. Ja - Poker face. 150? Poker face. 100? - Proszę spojrzeć na półkę obok - sprzedajemy je w granicach
@Variv: w żadnym wypadku. Najpierw jak wypłacili te pierwsze to powykupywali dużo rzeczy (zastawów). Trochę się też posprzedawało. Ale po 2/3 miesiącach wróciło do normy. Nie chce mi się o tym specjalnie rozpisywać ale ogółem Ci ludzie są głównie biedni z powodu biedy umysłowej a nie tego, że nie mają możliwości żyć lepiej.
Będę pisał najkrócej jak potrafię, bo po pierwsze nie chce mi się pisać, a po drugie wam nie będzie się chciało czytać, więc po cholerę. Trafiłem szóstkę w totka, dopiero co odebrałem pieniądze. Dużo pieniędzy. Teraz grzeją mi się na koncie. Przed puszczeniem losu obiecałem sobie, że ćwierć z wygranej oddam na cele charytatywne. A kolejne ćwierć przeznaczę na mirko. I choć z początku myślałem żeby przekazać je ekipie wykop.pl, doszedłem do wniosku że oni swoje już zarobili i mam zamiar rozdać je użytkownikom mikrobloga. Dlaczego? Mam 35 lat. Jestem minimalistą, mimo to zarabiam dużo. Dziesięciokrotnie więcej niż średnia krajowa. To co już chciałem mieć, kupiłem, tę, którą chciałem zdobyć - ożeniłem się z nią i mamy dwójkę dzieci :) To dla nich zostawiam ostatnią połówkę. No może nie do końca połówkę, sobie i żonie zafunduję porządne wakacje. Mam wszystko czego chcę, nie potrzebuję tych pieniędzy.
Ktoś mi wytłumaczy dlaczego Jakóbiak chwali się co chwila swoim "sukcesem" żeby zrobić sobie fote z Lady Gagą? Pomijam tutaj fakt jak można coś takiego określić sukcesem XD. (Pewnie miła rzecz, ale żeby odrazu jakieś osiągnięcie xD)
Więc: Poszedł na koncert nr 1 z transparentem - zlała go Poleciał na koncert do stanów XD. Transparent nr 1 - zlanie
Dostałem oto taki zestaw w prezencie. Więc robię #rozdajo Jako, że nie jestem specjalnie fanem #fcporto to oddam szalik, który załączony jest do pakietu.
U was w korpo też macie taki luźną atmosferę? U nas zaczęło się od przybijania hajfajvsów i mówienia wszystkim na "ty", ale ostatnio przeszliśmy na nowy level. Teraz jak ktoś idzie się załatwić, to wychodząc z openspejsa mówi "idę do kibla". I wtedy ktoś pyta "jedynka czy dwójka?" A ten mówi np. "a srać idę hehehe". I wszyscy w śmiech i banan na ryju, część bije brawa.
Stwory Śródziemia- Ancalagon Czarny, Potęga Morgotha
Pod moim celownikiem były już takie osobniki z rasy smoków jak Smaug, Scatha i Glaurung. Czas więc dzisiaj na najpotężniejszego i największego z nich, który swymi gabarytami przesłaniał całe niebo i sięgał dalej, poza horyzont. Czas na Ancalagona.
Ancalagon zwany także Czarnym prawdopodobnie stworzony został jeszcze przed początkiem Ardy. Nie jest to nic pewnego, bo dokładnych informacji o stworzeniu jakiegokolwiek smoka nie mamy, jednak jego wielkość, która przewyższała prawie wszystko, może o tym świadczyć. Aby urosnąć do tak wielkich rozmiarów, potrzebował setek lat. Jego ojcem i wychowankiem był oczywiście Morgoth, czyli mamy już wspólne cechy łączące każdego istniejącego niegdyś smoka. A jednak, jego prawdziwym rodowitym rodzicem jest Glaurung, Morgoth go jedynie wyhodował. Był z gatunku skrzydlatych ognistych, czyli Ramalókich. Nie posiadał żadnego pancerza wojennego, jego bronią był ogień, który wytwarzał sam. O jakichś dodatkowych atrybutach, jak hipnotyczny wzrok, nic nam nie wiadomo. Mamy już więc trochę informacji o jego osobie, przejdźmy zatem do życiorysu. Paradoksalnie jak na najpotężniejszego smoka jest on
źródło: comment_i1HUP36cRaS7LqEo2z1YyX7pyjtTv8Or.jpg
Pobierzźródło: comment_ffrnJag3KCzAo08hEI6qHtLh2enWyxNb.jpg
Pobierz